Wkrótce zabraknie nam dni
W dawnych, dawnych latach, za górami i za lasami, czyli między Odrą a Bugiem, w kraju zwanym PRL niemal co dzień był jakiś Dzień. Był więc Dzień Metalowca i Dzień Odlewnika, także Dzień Górnika, Dzień Dziecka i Dzień Matki, Dzień Leśnika i Dzień Pracownika Kulturalno-Oświatowego. Wszystkich nie wyliczę, bo wszyscy uśniemy z nudów.