Wino w cieniu zbrodni
Książka ta przeleżała ponad sześć miesięcy w recepcji radiowej, zanim trafiła w ręce adresata, czyli moje. Najwyraźniej dzieło, czyli wino, dojrzewało i doskonaliło swój smak, czekając na stosowną porę, by zaprezentować wszystkie wdzięki.