Przez nozdrza do żołądka
Znalazłam w środku dnia w BUW-ie, czyli Bibliotece Uniwersyteckiej na Dobrej w Warszawie. Ostatnio byłam tam wieczorem, w październiku, na rozdaniu nagród Nike i atmosfera panowała zupełnie inna. Pyszne jedzenie, delikatna muzyka, miłe rozmowy. Teraz tym co mi się rzuciło w oczy, a właściwie w nozdrza, był nieprzyjemny zapach barowy. Lubię jeść i gotować, a […]