Pożegnanie

Jak żyłoby się bez znajomych, przyjaciół… Jak my, blogowicze, żylibyśmy bez naszej społeczności, która od lat wypisuje swoje refleksje, kłóci się i dyskutuje, a choćby tylko zawiadamia wszystkich o ważnych sprawach, dzieli się nabytą wiedzą. Jesteśmy dla siebie mili, życzliwi. Wszyscy. To wielka wartość tego blogu, którą zawdzięczamy my wszyscy sobie nawzajem. Dlatego tak żal… Żegnaj Esko!