Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

Czy wszystko gotowe? Czy brak tylko pierwszej gwiazdki na zachmurzonym niebie? Obrus, sianko, makowe specjały też? Ryba, nie koniecznie karp, może, jak to drzewiej bywało, szczupak, sandacz lub karasie w śmietanie? No to pora zasiadać.
Smaczne jedzenie, starannie nakryty stół, choinka i nadzieja, że ukochany pies przemówi sprawia, że jesteśmy w wyjątkowym nastroju. I niechaj ten nastrój nas nie opuszcza do końca wieczerzy. Niechaj rozmowy nie przeradzają sie w polityczne dysputy, swary i kłótnie. Tego wszystkiego mieliśmy ostatnio dość. Tematy, które powinny nas zajmować, to smak tradycyjnej makowej potrawy, rumiany makowiec, wyjątkowy smak kapusty z grzybami. Nawet na najbardziej nieudane prezenty radzę reagować podziękowaniem. Przecież ofiarodawca postarał się. I tego się trzymajmy: wszyscy postarali się, aby ten dzień był wyjątkowy. A może by tak spróbować przedłużyć wigilijny nastrój na kilka jeszcze dni?
Kochani czytelnicy, uczestnicy i ci, którzy czasem zaglądają do nas: trzymajmy się, okazujmy sobie sympatię (tak jak dotąd), a Święta niechaj będą czasem błogiego spokoju i ciepła.
Życzymy Wam tego.

Barbara i Agata