Przed świętami

Jak to zwykle przed świętami mnóstwo spotkań, prezentacji, pokazywania nowości w kuchni – zawsze wiadomo, że spore zainteresowanie kuchnią, jakie widzimy wokół siebie, wzrasta w tym okresie. Nawet ci, którzy nie mają zamiłowania do gotowania, nagle interesują się specjalnymi przepisami, oryginalnymi produktami, dobrym, wyjątkowym smakiem. Przed świętami zwykliśmy też więcej myśleć o innych. Dlatego organizuje się wiele akcji, które kończą się jednak wkrótce po świętach.
Inicjatywa, o której tu opowiem trwa już jakiś czas i nie skończy się prędko, przeciwnie nabiera rozpędu. Mowa o znakomitym pomyśle laboratorium kulinarnego „ Little Chef”, prowadzonego przez Katię Roman-Trzaskę. W laboratorium organizuje się lekcje gotowania dla przedszkoli, szkół, ale i dla domów dziecka, opowiada o całej historycznej i obyczajowej otoczce.
Katia i jej współpracownicy doszli w czasie zajęć do wniosku, że dla dzieci i młodzieży, która wychowała się w domach dziecka jednym z dużych problemów jest to, że nie mają elementarnej wiedzy o domowej kuchni. Szczęśliwcami są ci, którzy trafią pod opiekuńcze skrzydła Katii, ale to zaledwie część z 8000 tych z całej Polski, którym aktualnie taka wiedza powinna być przekazywana. Tyle bowiem młodzieży w wieku 14-17 lat przebywa obecnie w domach dziecka.
A kuchnia to nie tylko pełne talerze na stole: to rodzinne gotowanie, znajomość smaku rodzinnych od pokoleń potraw, prostych dań, które gotuje się w domu, aby dogodzić dziecku, rozmowy zarówno przy gotowaniu tradycyjnych domowych potraw, jak i później, przy stole. Ta cząstka zwykłego rodzinnego życia jest dla dzieci z domów dziecka zupełnie niedostępna. Nie mają wstępu do kuchni, jedzenie widzą już w formie przetworzonej, nie wiedzą jak ugotować najprostsze ,powszechnie znane potrawy.
Stąd starania „Little Chefa” i stworzonej niedawno Fundacji „Samodzielność od kuchni”, aby stworzyć w całej Polsce sieć ludzi, przekazujących podstawową wiedzę o domowym gotowaniu młodzieży, którą los pozbawił możliwości otrzymania jej w domu. Bardzo dzielnie zgłosili się na wezwanie szefowie kuchni, oczekuje się na dalsze zgłoszenia. Jest to ta część niezbędnej edukacji życiowej, która daje szybkie i widoczne rezultaty, polepsza więzi, daje pewność siebie. Wspierają „Little Chefa” duże firmy, jak na przykład wytwórca „garnków na całe życie”, firma Staub.
To co napisałam powyżej, było prezentowane podczas s spotkania, którego drugim tematem było gotowanie oryginalnych rozgrzewających zimowych zup, które przygotowały: Katia Roman-Trzaska (zupę turecką), Diep Hoang (zupę wietnamską) i Małgorzata Jankowska Buttitta (włoską zupę z kasztanów).
Małgorzata Jankowska-Buttitta przetłumaczyła wraz z Tessą Capponi-Borawską najważniejszą chyba książkę kucharską – „Włoską sztukę dobrego gotowania” Pellegrino Artusiego, która pojawiła się jak meteor na rynku. Czekamy na dodruki.