Ciepło znajdziesz tylko w kuchni

 

Już mam dość tego lata, które coraz bardziej przypomina późną jesień. Jedyne ciepłe i miłe miejsce w domu to kuchnia. Zamiast więc siedzieć  (i marznąc pisać) pracować na werandzie, spędzam czas w kuchni, ku zadowoleniu rodziny. Ponieważ cały piątek będę sam (tym razem Basia musiała pojechać do stolicy), to postanowiłem znaleźć jakieś dawne przepisy, by je zrealizować (bez podpowiedzi i komentarzy) i zadziwić wszystkich. Jest to o tyle bezpieczne, że jeśli eksperyment się nie uda, to nie będzie świadków klęski a okoliczne psy będą miały wyżerkę.
Znalazłem dwa przepisy Pawła Tremo (kucharza króla Stasia czyli Stanisława Augusta Poniatowskiego), który znając gust swego patrona gotował – jak sam twierdził – zdrowo i lekko. Sądząc po przepisach oba te określenia znaczyły zupełnie co innego niż dzisiaj. I boeuf i kaczka może będą pyszne ale na pewno nie są to przepisy tzw. lekkiej, zdrowej  diety. Ale postanowienie podjęte – ruszam do roboty.

Boeuf a la mode

Weź krzyżówkę albo zrazówkę wołową, naszpikuj ja głęboko szynką surową i słoniną, włóż w rondel, dodaj do tego cebuli sześć, marchwiów trzy, korzonków pietruszczanych trzy, liścia bobkowego, tymianu, bazylikum, potrosze wszystkiego, dalej wina butelkę, octu butelkę, rosołu lub wody dolej tyle, aby się mięso nie wszystko zalało w rondlu, nasyp soli trochę, przykryj pokrywą, oblep ją ciastem i gotuj na denarku, ale na średnim ogniu (aby się raptem nie gotowało mięso) przez siedm lub ósm godzin. Po tym otworzysz, mięso wyjmiesz, tłustość od niego oderżniesz, również i sosu, w którym się mięso gotowało, zdejmiesz, na półmisek mięso wyłożywszy, sos na niego przez sitko wylejesz.

Potrawa z kaczki po francusku z ryżem godzinie  gotowana

Nalawszy kaczkę wodą, gotować ją. Jak się pienić zacznie, osolić po zebranej piance. Gdy już tej więcej nie wydaje, włóż parę cebul naszpikowanych goździkami, marchew, pory, pasternak, selery, pietruszczany korzonek lub dwa, ryżem dobrze wymytym zaraz zasypać i razem gotować. Włożysz masła przed wydaniem lub na wydaniu, lecz najlepiej, jak się ryż wpół ugotuje, zrumieniwszy masła, wlać w niego. I to masz także uważać, że jeżeli kaczka młoda, to ją tak będziesz gotował, jak się powiedziało, lecz jeżeli stara, to gdy wpóługotowana będzie, dopiero ją zasypiesz ryżem i włożysz do niej włoszczyzny.
Już mnie bawi lektura zapisków Imć Pana Tremo a co będzie przy wykonywaniu jego poleceń?!
Wszystko skrupulatnie (i w miarę prawdziwie) opiszę, by w poniedziałek móc zaprezentować gotowe sprawozdanie zaciekawionym smakoszom.