Zgadnij co gotujemy?(87)

Po wczorajszym tekście pełnym przestróg i okropieństwa dzisiejsza zagadka będzie utrzymana w podobnym makabrycznym tonie. Aby otrzymać książkę opatrzoną moja dedykacją  a także autografem autora – trzeba odpowiedzieć na trzy pytania (bezbłędnie oczywiście) i nie zwlekając wysłać list na adres:  internet@polityka.com.pl

A oto pytania:

1. Rzeźbiarz florencki wtrącony za rozbicie młotkiem posągu Dzieciątka Jezus (który własnoręcznie wyrzeźbił na zamówienie hiszpańskiego arystokraty) do więzienia Inkwizycji, zagłodził się (1522 r) tam, by uniknąć stosu. Jak się nazywał ów artysta?

2. Król Francji (lat 53) zmarł w swym pałacu Tournelles zaledwie w trzy miesiące po ślubie z 16-letnią angielską księżniczką Marią. Śmierć poprzedziły liczne uczty, bale, festyny i nocne igraszki. Przyczyna – nadużywanie uciech cielesnych. Jakie były ostatnie słowa Ludwika XII?

3. Ten wielki człowiek epoki starożytności nie umarł z obżarstwa. To on został pożarty przez psy. Jak się nazywał ów nieszczęśnik?

Szybko siadajcie do komputerów. Czekam na listy i przygotowuję książkę do wysyłki. Powodzenia!