A ja nie boję się barszczu

Najwyraźniej rozpoczął się sezon ogórkowy. Prasa szuka sensacyjnych wiadomości, a jeśli ich nie ma – to odgrzewa stare.

Co roku o tej porze dziennikarze straszą publiczność parzącą rośliną, czyli barszczem Sosnowskiego. W tym roku mieli tyle szczęścia, że wydarzył się dramatyczny incydent, i to zakończony śmiercią starszej poparzonej pani. Opowiadały o tym wielokrotnie wszystkie telewizje i pisały wszystkie gazety.OLYMPUS DIGITAL CAMERAUlegam i ja temu powszechnemu pędowi i też napiszę o barszczu. Moim barszczem też można się poparzyć (choć nie śmiertelnie). Na wszelki wypadek podam i drugą możliwość – barszcz na ochłodę.

Barszcz ukraiński według przepisu warszawskiego
Porcja włoszczyzny z kapustą, 1 cebula, 1 szklanka drobnej fasoli, 2 buraki średniej wielkości, 5 ziemniaków, 1 duża łyżka przecieru pomidorowego, 1 szklanka śmietany, 1 pęczek koperku, sól, pieprz, cukier, cytryna, wywar z mięsa (1/2 kg wieprzowiny albo cielęciny bądź kurczaka) lub około 1/2 kostki masła

W przeddzień namoczyć fasolę w 1 litrze letniej przegotowanej wody, następnie ugotować ją w tejże wodzie. Na tarce jarzynowej o większych otworach zetrzeć obraną i umytą marchew, pietruszkę, seler, drobno pokrajać por. Do ugotowanego uprzednio wywaru z mięsa (2 l) wrzucić starte jarzyny, gotować (jeżeli zupa ma być bez mięsa, należy ugotować jarzyny i dodać masło).

Po kilku minutach, kiedy już jarzyny się zagotują, dodać buraki starte także na tarce o dużych oczkach. Kiedy gotujące się jarzyny zaczynają mięknąć, dodać pokrajane w kostkę ziemniaki. Poszatkować kapustę i wrzucić do zupy.

Kiedy wszystkie jarzyny są już miękkie, dodać do smaku sok z cytryny, przecier pomidorowy, cukier, sól, pieprz. Fasolę wlać do zupy wraz ze smakiem, w którym się gotowała, jeszcze chwilę potrzymać na ogniu. Zestawić zupę z ognia, dodać drobno posiekany koperek i śmietanę.

A teraz dla ochłody drugi rodzaj:

Barszcz na zimno
2 szklanki ukiszonego barszczu buraczanego lub przygotowanego z koncentratu (według przepisu), 2 szklanki zalewy od kiszonych ogórków, szklanka śmietany 18%, 2 łyżki kaszy manny, 2 jaja na twardo, sól, pieprz do smaku, 1-2 łyżki siekanego koperku

Połączyć barszcz z zalewą od ogórków, po czym zagotować, doprawiając solą i pieprzem do smaku. Kaszę mannę rozprowadzić kilkoma łyżkami zimnej wody, wlać do wrzącej zupy i gotować 5 minut. Odstawić zupę do lekkiego ostudzenia, dodać śmietanę, wymieszać. Ponownie odstawić do ostudzenia.

Do zimnej zupy dodać posiekane jaja na twardo oraz koper i wstawić na 2 godziny do lodówki. Podawać na zimno.

Jest to rodzaj postnego chłodnika – z tą różnicą, że zamiast rakowych szyjek i krojonej w paski pieczeni cielęcej dodajemy do niego jedynie kaszę. Warto się przekonać, że w tej wersji także jest bardzo smakowity.