Rozrzucone sushi

Sushi dotarło i pod strzechy. Chyba w każdym, nawet najmniejszym miasteczku można spotkać lokal kuszący publiczność nadwiślańską tym japońskim specjałem.

Ostatnio widziałem szyld z namalowanym słupkiem ryżu, owiniętym algą nori i przystrojonym na wierzchu kawałeczkiem surowej ryby. Wisiał nad gospodą przy szosie wiodącej przez Podlasie. Nie wiem, czy jadają tam tylko przejezdni czy miejscowi.

Sushi mistrza Kawasumi w formie obrazu przedstawiającego Zamek Królewski w Warszawie. Fot. Piotr Adamczewski

Sushi mistrza Kawasumi w formie obrazu przedstawiającego Zamek Królewski w Warszawie. Fot. Piotr Adamczewski

Tradycyjne sushi jest trudne w robocie. Trzeba wiele miesięcy (a nawet lat, jak twierdzą mistrzowie) ćwiczeń, by móc podać prawdziwym smakoszom sushi najwyższej jakości.

Jest jednak pewien rodzaj tej potrawy, który nie wymaga aż takiej sprawności w gotowaniu ryżu i lepieniu z niego postumencików na morską surowiznę. Podaje się bowiem ten rodzaj sushi w miseczkach. Japońskie sushi w misce to czirashi, co znaczy „rozrzucony” – w taki właśnie sposób tę potrawę się przyrządza. Na dnie lakierowanej miski należy ułożyć gotowany ryż sushi i posypać go warzywami, rybami i owocami morza. Te ostatnie mogą być surowe lub gotowane, lecz zwykle jest to sashimi z ryb.

Czirashi-sushi podaje się z marynowanym imbirem, wasabi i sosem sojowym. Potrzebujemy 4 kubki (800 g) gotowanego ryżu sushi, 3 łyżki uprażonych ziarenek białego sezamu, poszatkowany marynowany daikon i poszatkowane nori. 6 suszonych grzybów shitake moczyć we wrzątku 10 minut, osaczyć. Pokroić grzyby na cienkie paski i wymieszać w rondlu z 3 łyżkami sosu sojowego, 1 kubkiem wywaru dashi i 1 łyżką mirinu. Gotować na małym ogniu 10 minut, osaczyć. Rozłożyć ryż w dużej misce lub 4 miseczkach. Posypać sezamem, daikonem, nori i grzybami. Ozdobić wierzch cienko pokrojonym w plasterki ogórkiem, 16 zblanszowanymi strączkami groszku śnieżnego, sashimi (cienkie płatki surowej ryby) z tuńczyka i łososia (po 100 g) i 16 gotowanymi, obranymi, wypatroszonymi i rozłożonymi na płask krewetkami.

I już. Japoński przysmak gotowy.