Rozkosze lata

Ktoś już wspomniał na blogu, że jesteśmy w dużej części urodzonymi malkontentami. W zimie narzekamy na chłód a w lecie – rzecz jasna – na upały. Tymczasem można i w jednej i drugiej porze roku znaleźć wiele przyjemności. My na upał nie narzekamy, a nawet gdy go mamy zbyt mało, to wyjeżdżamy na południe kontynentu, by było nam jeszcze cieplej.

Także nadmierna susza nam nie straszna, bo albo co jakiś czas popada, albo część naszego wiejskiego terytorium podlewamy, bo – na szczęście – wody mamy pod dostatkiem. I w studni, i w rzece, i w basenie. A ciągłe narzekanie jest równie niemiłe jak i stała krytyka wszystkiego co choć w części nie zgadza się z naszym zdaniem. Wszyscy „odmieńcy” są więc albo głupcami, albo są na czyimś żołdzie. Tymczasem można na życie spojrzeć inaczej. A na ludzi przyjaźniej. Wówczas i upał wydaje się bardziej znośny. A letnie menu może być np. takie (choć spiesze dodać, że może też być zupełnie inne):

Zielona zupa

Pół małej różyczki brokułu, garść zielonej fasolki szparagowej, pół szklanki zielonego groszku, szklanka brukselki, 3 łyżki śmietany kremowej (30-proc.), kieliszek wytrawnego białego wina, 3 łyżki pokrojonego w kostkę sera gorgonzola, sól, świeżo zmielony biały pieprz, 2 szklanki rosołu (może być z kostki), łyżka posiekanej zielonej pietruszki lub listków kolendry.

1.Wszystkie warzywa po kolei wrzucać na wrzącą wodę i blanszować 3 minuty, po czym odsączać je i przekładać kolejno do garnka z rosołem.

2.Gotować do momentu, kiedy wszystkie warzywa zmiękną, po czym odstawić zupę, lekko ją ostudzić i zmiksować.

3.Do zmiksowanej zupy dodać wino oraz śmietanę, wymieszać i zagrzać nie gotując. Podawać zupę w filiżankach, posypaną pokrojonym serem i siekaną zieleniną.

Kluski na lato

 50 dag makaronu (tagliatelle lub spaghetti) 25 dag mozzarelli, 40 dag pomidorów, 10 dag szynki parmeńskiej lub San Daniele, 2 ząbki czosnku, 1 cytryna, oliwa, sól, pieprz, cukier, bazylia

1.Umyte pomidory pokroić w kostkę. Czosnek posiekać drobno. Szynkę pokroić w kostkę.

2.Sparzoną cytrynę otrzeć na tarce, przekroić i wycisnąć sok.

3.Ser pokroić w kostkę. Doprawić szczyptą soli i świeżo zmielonego pieprzu oraz cukru.

4. Ugotować makaron al dente w osolonej wodzie.

5.Umyte listki bazylii osączyć z wody i posiekać. Dodać do sera. Zalać oliwą, sokiem cytrynowym i wymieszać. Wszystkie składniki wlać do odcedzonego makaronu i – jeśli trzeba – jeszcze doprawić solą lub pieprzem.

Pomarańczowa sałata

 10 dag roszponki, po kilka liści sałaty kędzierzawej i radicchio, 20 dag koziego serka, 2 pomarańcze, kilka włoskich orzechów, kilka listków mięty, oliwa, pieprz

1.Całą zieleninę umyć i osączyć. Pomarańcze obrać i podzielić na kawałki. Dodać do sałaty.

2.Sok, który wyciekł przy obróbce pomarańczy wlać do 2 łyżek oliwy i polać tym sałatę. Na wierzchu ułożyć kozi serek, pokruszone włoskie orzechy i listki mięty. Posypać z wierzchu świeżo zmielonym pieprzem.

A do picia zimne, jak najzimniejsze vino verde lub sauvignon blanc z Nowej Zelandii , w skrajnych przypadkach może być z lodem.