Na wyścigi z niedźwiedziem

O czosnku niedźwiedzim już rozmawialiśmy. Parę osób polecało tę roślinę jako doskonałą przyprawę. Okazuje się jednak, że czosnek niedźwiedzi jest pod ochroną i zbierać go w lasach, gdzie rośnie w sporych ilościach, nie wolno. Można natomiast wysiać go we własnym ogródku i korzystać ile wlezie nie bojąc się konkurencji niedźwiedzi, które w tej smacznej roślince też gustują. Oto co można na ten temat przeczytać w ziołowym przewodniku:

„Czosnek niedźwiedzi to wiosenna roślina, po którą tuż po przebudzeniu sięgają niedźwiedzie w celu uzupełnienia witamin po zimowym śnie. W lesie rozpoznamy go bez trudu, ponieważ rośnie kępami lub tworzy łany jasnozielonych, lancetowatych liści (podobnych do konwalii) z białymi, strzępiastymi kwiatami. Roślina wydziela charakterystyczny, czosnkowy zapach. W Polsce jest objęta częściową ochroną, więc nie wolno jej zrywać w warunkach naturalnych, ale można ją z powodzeniem uprawiać w ogródku. A warto, bo to roślina posiadająca w swym składzie wiele witamin i składników mineralnych, m.in. aktywną siarkę i żelazo. Ma jeszcze inną, dość ważną zaletę – jest delikatniejsza w smaku i zapachu w porównaniu z czosnkiem pospolitym.
Czosnek niedźwiedzi rośnie głównie w lasach liściastych, zwłaszcza bukowych, w których nie występuje warstwa krzewów, w miejscach wilgotnych i w pobliżu strumieni. Uprawiany w ogrodzie potrzebuje zacienionego miejsca i żyznej, próchniczej gleby, bogatej w składniki mineralne.

Wprawdzie w źródłach historycznych brak jest informacji na temat wykorzystywania w leczeniu czosnku niedźwiedziego, ale niewątpliwie był znany od bardzo dawna. Człowiek od zarania dziejów uważnie obserwował przyrodę, która była dla niego m.in. źródłem surowców leczniczych. Wiedza i doświadczenie w ich stosowaniu przekazywane były ustnie z pokolenia na pokolenie. Podobnie było z czosnkiem pospolitym, o którym pierwsze wzmianki można znaleźć w babilońskich, egipskich i perskich rękopisach. W starożyt?nym Egipcie budowniczowie piramid otrzymywali stały przydział czosnku i cebuli, aby zachować zdrowie i siły do pracy. W antycznej Europie lecznicze właściwości czosnku opisał Hipokrates, Dioskurides i Pliniusz. Zalecali go jako doskonały lek na ukąszenia zwierząt, zatrucia oraz choroby skóry i przyzębia. Takie samo zastosowanie znalazł czosnek również w średniowiecznej medycynie klasztornej. Dodatkowo wykorzystywany był do sporządzania napojów miłosnych, a także do ochrony przed wampirami i demonami. Wierzono również, że daje on spożywającemu niedźwiedzią siłę, męstwo i zdrowie. Do dzisiaj czosnek z powodzeniem wykorzystywany jest do leczenia współczesnych chorób cywilizacyjnych, takich jak wysokie ciśnienie czy choroby krążenia.
Surowcem zielarskim są liście zbierane przed kwitnieniem rośliny oraz cebulki wykopywane późnym latem lub na początku jesieni. Liście można pokroić i ususzyć, rozkładając cienką warstwą na papierze, w zacienionym i przewiewnym miejscu. Jednak większą wartość leczniczą zachowają liście zamrożone (mrozi się je pokrojone, podobnie jak pie-truszkę czy koperek).
Czosnek niedźwiedzi obniża ciśnienie tętnicze krwi, zapobiega miażdżycy, poprawia pracę serca i przemianę materii. Oczyszcza organizm z toksyn oraz przyspiesza odbudowę flory bakteryjnej przewodu pokarmowego i wydalniczego. Poprawia pracę serca, pomaga na migrenę, szum w uszach, zawroty głowy i bezsenność. Stosuje się go także w stanach grypowych i na przeziębienie. Zapobiega niektórym rodzajom nowotworu złośliwego. Sprawdzonym sposobem jest również zewnętrzne stosowanie czosnku na brodawki i opryszczkę.”

Czosnek ten jest doskonałym dodatkiem do sałatek ale można z niego robić też dobre Pesto a także zdrowotne nalewki.