Pogoda dla wytrwałych

Prognozy sprzed dwóch tygodni były rewelacyjne. Czym bliżej jednak majowych świąt, tym meteorolodzy bardziej spuszczali z tonu. Tuż przed końcem kwietnia nie było już mowy o słonecznych dniach i temperaturach dochodzących do 30 stopni C. Zamiast majowego lata zapowiedziano zimę, gradobicie i ulewne deszcze. I to się sprawdziło z naddatkiem. Grad wielkości piłek tenisowych zniszczył sporo domów i samochodów na południu kraju.

Na szczęście prognozowane ulewy (do 40 litrów wody na metr kwadratowy) zamieniły się w opady gęste, długotrwałe ale nie potop.
Wystraszeni tym co nas czeka odwołaliśmy udział w nadbużańskim turnieju boule mimo kuszącej oferty dania owerniackiego gotowanego na ognisku, które miał przygotować najwybitniejszy wędkarz okolic Wyszkowa i Pułtuska czyli Danuśkowy Alain. Mamy nadzieję, że co się odwlecze to nie uciecze…
Wcześniej więc wróciliśmy do Warszawy, by przygotować się do tygodnia pełnego pracy. Zdążyliśmy jednak wypróbować jeden nowy przepis (podaję go niżej), który wejdzie do stałego repertuaru, bo jest niezbyt trudny a za to bardzo smakowity. Zwłaszcza podlewany Cotes du Rhone.

Brzoskwinia, która wyrosła z rzuconej pestki
Gdy wreszcie wylazło słońce (a my byliśmy już spakowani do powrotu) w całej krasie pokazały się kwitnące forsycje i… brzoskwinia. Żal więc było odjeżdżać ale jak mus to mus.

Forsycja kwitnie pod kuchennym oknem
Wrócimy przecież w końcu tygodnia.

Fot. Piotr Adamczewski
Udka kacze ze śliwkami, daktylami i miodem
4 kacze udka,2 szklanki wytrawnego czerwonego wina,15 dag suszonych śliwek bez pestek,2 jabłka,4 daktyle, 4 łyżki octu jabłkowego,2 łyżki płynnego miodu,2 łyżki oliwy, sól
1.Umyte i osuszone kuchennym papierowym ręcznikiem udka natrzeć solą i ułożyć w brytfannie na 30 minut.
2.Wymieszać oliwę z miodem i octem. Posmarować  tą mieszanką udka.
3.W nagrzanym do 190 st. C piekarniku piec udka polewając wytapiającym się tłuszczem.
4.Śliwki i daktyle namoczyć w czerwonym winie, jabłka pokroić po obraniu na ćwiartki.
5.Po godzinie pieczenia wylać do miseczki tłuszcz spod kaczki, dodać natomiast śliwki, daktyle i jabłka wraz z winem. Piec dalsze 30 minut lub dłużej o ile to konieczne.

Kto się skusi nie będzie żałował!