Kurczak na zagrodzie…

Na dźwięk słowa „zagrodowy” przed oczyma staje mi oczywiście ser. Ponieważ sery zagrodowe szturmem zdobyły sobie miłośników i podbiły rynek smakoszy.
A tymczasem nie tylko serom należy się ta nazwa. Siedlecki Drosed, także przebojem, wkroczył na rynek spożywczy ze swoim zagrodowym kurczakiem. W dodatku kurczak zagrodowy ma większe szanse niż ser zdobycie wielkiej klienteli, bo jest – w odróżnieniu od wyrobów mlecznych – jest niedrogi.

Kurczak zagrodowy – produkt Grupy DROSED – hodowany jest w małych, rodzinnych fermach położonych na wschodzie Polski w czystym ekologicznie rejonie Podlasia. Genetycznie pochodzi od wiejskich kur. Zagrodowego z Podlasia wyróżnia dłuższy tzw. ekstensywny chów (56 dni a nie 32) oraz specjalny sposób karmienia – wyłącznie naturalną, niemodyfikowaną genetycznie paszą roślinną, bogatą w surowce mineralne i witaminy.  W efekcie jest mniej otłuszczony i regularniej umięśniony niż zwykły kurczak, a jego skórka jest cieńsza. Mięso kurczaka zagrodowego jest delikatne, ma tradycyjny smak, wyróżnia się wyjątkowo kruchą strukturą. Z tych względów polecane jest osobom dbającym o zdrową dietę, dzieciom, kobietom w ciąży i osobom starszym.

Zagrodowy to produkt dla świadomych konsumentów, którzy wybierają zdrową, bezpieczną żywność bez GMO, o sprawdzonym pochodzeniu. Kurczak zagrodowy idealnie nadaje się do smażenia i pieczenia. Natomiast kurczak zagrodowy rosołowy z podrobami i saszetką zawierającą specjalną kompozycję przypraw ułatwi przygotowanie aromatycznego bulionu     o tradycyjnym, domowym smaku, jak u babci.
Ludzi o czułych sercach spieszę uspokoić, że polecane tu kurczaki zagrodowe są wręcz rozpieszczane od dnia wyklucia aż do łagodnej śmierci. Hodowcy, kontrolowani systematycznie przez przedstawicieli Grupy Drosed, stwarzają swoim kurczakom tzw. dobrostan. Robią to rzecz jasna dla zysku, bo zwierzę nie przeżywające stresów ma smaczniejsze mięso. Wszyscy, którzy jedli gotowanego, pieczonego czy duszonego kurczaka zagrodowego twierdzą, że jego mięso jest znacznie smaczniejsze niż brojlerów z tradycyjnych hodowli a nawet niż wiejskich kur tzw. wolno chodzących.

Fot. Piotr Adamczewski
Potwierdzam to, bo jadłem i rosół, i pieczone udka. Kupiłem bowiem oba rodzaje kurczaka zagrodowego z Podlasia.Teraz wypróbuję przepisy zaprzyjaźnionego kucharza ze słynnego rodu Birków. Konrad Birek, dyplomowany szef kuchni, został bowiem  Kulinarnym Ambasadorem Marki Zagrodowy. A jego przepisy znaleźć można pod adresem www.zagrodowy.pl

Na koniec tej laurki dla kurczaka parę informacji cenowych. Zagrodowy z Podlasia i Zagrodowy Rosołowy w nowych opakowaniach z granatową etykietą dostępne są od października 2012 roku, zarówno w postaci całej tuszki w cenie ok. 11,99 – 12,99 zł/kg, jak i elementów z kurczaka – filet, noga, skrzydła, udo, podudzie – w cenie od ok. 13,50 zł/kg do ok. 23,99 zł/kg (w zależności od elementu). Produkty wytwarzane w Międzyrzecu Podlaskim, przez należącą firmę Sedar SA, posiadają atest Instytutu Zootechniki Kraków-Balice.