Dorsz z warzywami – przysmak Norwegów

Fot. Półfinaliści i finaliści na zdjęciu niemal rodzinnym

Sypnęło konkursami. Kulinarnymi. W Warszawie miał miejsce kolejny – o tytuł mistrza w przyrządzaniu śledzi. Norweski Śledź zgromadził na starcie kilkudziesięciu kucharzy z całej Polski. Po kilku etapach do finału dotarło ich czworo. Przyrządzali śledziowe przekąski i – co w Polsce jest zupełnie nieznane – dania główne ze śledziem   w głównej roli. Do dyspozycji – oprócz śledzi – zawodnicy mieli także dorsze, małże św. Jakuba czyli przegrzebki i krewetki. Wszystkie produkty dowożono samolotem z Norwegii.

W tym profesjonalnym konkursie organizowanym przy udziale Norweskiej Rady ds. Eksportu Ryb i Owoców Morza oraz magazynu Food Service, bezapelacyjne zwycięstwo odniósł Adam Leszczyński z warszawskiej restauracji „Na Zielnej”. Drugą lokatę zdobył Dariusz Mikołajczak z Hotelu Nadmorskiego w Gdyni a trzecią Arkadiusz Kruszik z lokalu „Awangarda” w Lesznie.


Wyżej – przystawka, niżej – danie główne czyli dzieła Adama L.


Główną nagrodą w konkursie jest staż w restauracji Brygga 11 w Sandefjord (oczywiście w Norwegii) prowadzonej prze młodego (31-letniego) mistrza kuchni, zwycięzcy konkursu Bocuse d’Or w 2009 roku – Geira Skeie. Norweski mistrz zasiadał też w jury polskiego śledziowego konkursu. Towarzyszyli mu m.in. świetni kucharze szefujący w renomowanych restauracjach stolicy: Robert Trzópek – „Tamka 43” i Paweł Oszczyk – „La Rotisserie”.
O laureatach będę mógł coś więcej napisać gdy odwiedzę prowadzone przez nich restauracje. Dziś chcę podrzucić wszystkim miłośnikom ryb przepis Geira Skeie, który dał mu Złoty Medal na konkursie w Lyonie. Oto receptura:

Polędwica z dorsza z warzywami i nutą czosnku
400 g fileta z dorsza norweskiego ze skórą 2 ząbki czosnku
1 gałązka tymianku
2 łyżki masła
1 marchew
1 seler
1/4 białej rzodkwi
1 korzeń pietruszki
1 łyżka masła
1 łyżka oliwy z oliwek
1 gałązka tymianku
2 ząbki czosnku
3 00 ml bulionu rybnego 100 ml śmietany

1 łyżka rozpuszczonego masła
2 ząbki czosnku
6 sparzonych migdałów
50 ml białego wytrawnego wina
Usmażyć rybę na oleju , skórą do dołu- smażyć na średnim ogniu ok. 8 – 10 minut. Następnie wierzch bez skóry polać stopionym masłem, posypać posiekanym czosnkiem i tymiankiem. Tuż przed podaniem odwrócić dorsza I smażyć przez ok. 30 sekund.
Warzywa obrać i pokrajać w kawałki tej samej wielkości. Skropić olejem, masłem, posypać posiekanym czosnkiem, tymiankiem, pieprzem i solą. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni do miękkości.
Posiekany czosnek i migdały podsmażyć na oleju na złoto. Dodać białe wino, bulion rybny i zagotować. Dodać śmietanę i gotować przez kolejnych 5 minut. Doprawić solą i pieprzem do smaku. Przed podaniem sos zmiksować.

Na koniec – anegdota uzasadniająca tytuł dzisiejszej relacji.

Znanego przed wielu laty warszawskiego smakosza Franca Fiszera posadzono na przyjęciu obok profesora ichtiologii. Uczony chcąc zaimponować słynnemu sąsiadowi zapytał czy wie on do jakiej rodziny należy śledź, którego właśnie podano.
– Oczywiście – odpowiedział Fiszer. – Śledź należy do rodziny zakąsek.