Tartaletki, to nie to samo co subretki

 

Jak wiecie jestem już w podróży ale – jak co roku – nie zostawiam Was samopas. Chyba milej jest znajdować codziennie inny, choćby najmniejszy, nowy tekścik, który staje się zaczynem rozmowy wszystkich ze wszystkimi. A rozmowa , jak każda przy stole czy w kuchni, szybuje w różne całkiem niespodziewane strony. I jest ciekawie. A następnego dnia czeka Was znowu coś nowego.  Lepsze to niż wpisywanie 700 komentarza pod wpisem zamieszczonym trzy tygodnie temu. I tak aż do powrotu.

 

Mając takie założenie muszę oczywiście wspierać się cudzą pracą. Dziś – i przez kolejne cztery – dni będę cytował fragmenty książki (własność Pluszaka) Gordona Ramsaya. To naprawdę wybitny kucharz i fajny facet. A do tego ma udaną rodzinę, o której często wspomina. No to zajrzyjmy do kuchni Gordona:

 

„Moja mama – kobieta pracująca i wychowująca czwórkę dzieci – zawsze znalazła czas, by w piątkowe wieczory upiec ciasta i tarty. Zajadaliśmy się nimi podczas kolacji. Jednak ich ilość była tak duża, że ostatnimi kawałkami mogliśmy się cieszyć jeszcze przy niedzielnej herbacie. Ubóstwiałem shepherd’s pie mojej mamy – to ciasto do dziś pozostaje moim ulubionym niedzielnym daniem. Zamawiam je za każdym razem z dodatkiem cukinii, gdy z Taną bywamy w restauracji The Ivy. Przygotowane po mistrzowsku danie wzbogacam kilkoma kroplami sosu Worcestershire i czuję się jak w niebie!

 

 

W moim odczuciu ciasta i tarty są przykładem typowego niewymuszonego gotowania. Chciałbym, aby więcej z nas miało czas i chęć na ich przygotowywanie. Ciastami i tartami można się cieszyć zarówno w domu, jak i podczas pikników. Można je również podać w postaci pełnowartościowych dań głównych. W naszej restauracji w Paryżu podajemy na przykład niezwykłą jagnięcinę z przystawką, na którą składa się mała porcja shepsherd’s pie. Wszyscy są zachwyceni, a ja jestem dumny, że udało mi się zaprezentować francuskim gościom jedno z dań tradycyjnej kuchni brytyjskiej.

 

 

Krucha babka z dziczyzną

Shepherd’s pie z warzywami w occie

Kornwalijski placek z kurczakiem

Tartaletki z wędzonym łososiem i chrzanem kremowym

Ciasto rybne z ostrygami i przegrzebkami

Tarta z orzechów pinii ze szpinakiem i serem feta

Tarta krabowa z estragonem

Quiche z karczochami, szparagami i szynką

Tarta z serem, cytryną i porem

Tarta grzybowa z ciasta z orzechami włoskimi i parmezanem”

 

 

Niezłe menu. Może Pluszak zechce, któryś z tych przepisów podrzucić na blog, by ucieszyć wszystkich. A tytułowe subretki oczywiście nic nie mają wspólnego z tartaletkami tylko tak mi się rymnęło.