Pory są pyszne

 

Nie znoszę pracy w ogrodzie ale lubię rezultaty pracy innych. Np. Basi. Lubię też poczytać jak inni sadzą, pielą i zbierają. Byle te plony znalazły się na moim talerzu.
Wprawdzie porów Olivera nie mam szans zjeść ale poczytać miło. Poczytajmy więc razem:

„Gleba
Pory lubią miejsca dobrze nasłonecznione i przepuszczalną, stosunkowo żyzną glebę, lecz udadzą się praktycznie w każdej zwykłej ziemi ogrodowej, nawet gliniastej. Potrzebują też regularnego, dość obfitego podlewania, ale źle znoszą nadmiar wody zbyt długo utrzymujący się w glebie.

Siew i sadzenie
Ja zaczynam od wysiania nasion porów do pojemników na przełomie lutego i marca. Napełnij pojemniki specjalnym kompostem organicznym, a następnie zasiej w każdym po trzy do pięciu nasion na głębokości 0,5 cm i starannie podlej. Po 10-12 tygodniach w pomieszczeniu, czyli na przełomie maja i czerwca, rozsada będzie gotowa do przesadzenia na zewnątrz.

Aby otrzymać pory różnej wielkości, sadzę je na dwa sposoby. Część grup sadzonek umieszczam w ziemi w odległości 15 cm. Ponieważ nie mają one zbyt wiele miejsca, aby się rozrastać, uzyskuję mnóstwo delikatnych, cienkich porów. Pozostałe sadzonki po wyjęciu z pojemników ostrożnie rozdzielam i sadzę pojedynczo, w odległości 15 cm jedną od dru?giej. W ten sposób zapewniam im dość miejsca, aby mogły swobodnie urosnąć do dużych rozmiarów.

Zbiór i przechowywanie
W listopadzie, po serii pierwszych przymrozków włókna porów kruszeją, dzięki czemu warzywa stają się bardziej miękkie. Świeżo zerwany por wydaje się twardy i łykowaty, ale wystarczy zdjąć jedną łub dwie wierzchnie warstwy, aby dotrzeć do bledszych i delikatniejszych części. Białe części porów, które rozwijały się bez dostępu światła, są miękkie i wyjątkowo pyszne. Części zielone również nadają się do jedzenia; wymagają tylko dłuższej obróbki termicznej.

Większość odmian porów może pozostawać w ziemi przez całą zimę – w sprzyjających okolicznościach można zbierać je nawet przez osiem miesięcy w roku. Zbiory młodych porów zaczynamy juz pod koniec lata, a większych – wczesną jesienią. Oprócz smaku mają one jeszcze jedną fantastyczną zaletę – można je spożywać w każdym stadium rozwoju. Świetne są zarówno te młodziutkie, grubości ołówka, jak i te olbrzymie! Nigdy nie wyrywaj porów z ziemi siłą, ponieważ wówczas najpewniej rozerwą się w połowie i zostanie ci w ręku tylko garść liści. Zamiast tego ostrożnie podważaj je szpadlem lub widłami. Świeżo wyrwane pory można przechowywać w lodówce do dziesięciu dni.

Przydatne wskazówki
* Nie sadź porów rok po roku w tym samym miejscu, ponieważ w takim przypadku zagrożenie szkodnikami i chorobami będzie z roku na rok coraz większe.
* Dopóki młode rośliny dobrze się nie ukorzenią podlewaj je obficie, zwłaszcza w okresach upałów i suszy. Dobrym sposobem na zatrzymań ie latem wilgoci w glebie przy korzeniach jest pokrycie grządek warstwą kompostu.
* Jeśli chcesz, aby białe części porów były jak najdłuższe, w miarę ich wzrostu usypuj wokół nich kopczyki z ziemi. W ten sposób światło nie będzie docierać do liści
* Kiedy wyrwiesz pory, które osiągnęły pożądaną wielkość, wykop szpadlem kilka dołków i wióż do nich pionowo pęki porów wraz z korzeniami, a następnie zasyp dołki ziemią i uklep. W ten sposób nie tylko ?odzyskasz” grządki pod uprawę innych warzyw* ale także utrzymasz pory w stanie świeżości nawet przez kilka miesięcy. Kiedy będziesz ich potrzebować, po prostu wyciągniesz je z ziemi.”

I teraz przyrządzę pory pod beszamelem, a może poprosi z patelni podsmażone i podduszone w oliwie, a może…