Tłuste nie tłuste

Wspominany tu świetny kucharz z Wielkiej Brytanii Gordon Ramsay pisze o używaniu tłuszczów:

„Nie jestem zwolennikiem diety beztłuszczowej nie tylko dlatego, że nie wyobrażam sobie gotowania bez oliwy z oliwek i odrobiny masła. Współczesne zasady zdrowego odżywiania dopuszczają używanie niewielkich ilości tłuszczów. Trzeba jedynie pamiętać, aby jeść jak najmniej tłuszczów złych, a jak najwięcej tych dobrych. A co to znaczy, postaram się wyjaśnić.

Oliwa z oliwek jest uważana za jeden z najlepszych tłuszczów spożywczych. Podobnie jak oleje rzepakowy, z orzeszków ziemnych i awokado jest tłuszczem jednonienasyconym, który działa ochronnie na układ sercowo-naczyniowy, ma wpływ na obniżanie poziomu złego cholesterolu w organizmie, a podwyższanie dobrego.

Inne oleje roślinne np. słonecznikowy, kukurydziany, sojowy, orzechowy, należące do grupy tłuszczów wielonienasyconych, są uznawane za przynoszące pożytek organizmowi jeśli są konsumowane w ograniczonej ilości. One także dostarczają niezbędnych kwasów tłuszczowych, omega-3 i omega-6, i przyczyniają się do obniżania poziomu złego cholesterolu w organizmie.

Tłuszcze nasycone znajdują się w produktach zwierzęcych, w smalcu, czerwonym mięsie, maśle, żółtym serze, śmietanie, tłustym mleku, a także w oleju palmowym. Spożywanie ich przyczynia się do podwyższenia poziomu cholesterolu w organizmie, powinno więc być ograniczane. Zalecane jest sięganie po mięso jak najchudsze, odkrawanie zbędnego tłuszczu, ograniczanie do minimum zastosowania w kuchni śmietany i masła, nie smarowania  masłem chleba.

Tłuszcze uwodornione zwane tłuszczami typu trans albo częściowo utwardzanymi, są uważane za wroga serca. Mają niszczący wpływ na nasze zdrowie, ponieważ przyczyniają SIĘ DO  podwyższenia poziomu cholesterolu w organizmie. Wykorzystuje się je w masowej produkcji żywności – ciasteczek, batoników, chrupek, chipsów, margaryny. Jedyny sposób ustrzeżenia się ich skutków, tu sięganie po nie jak najrzadziej.”

Warto te słowa zapamiętać.