Sarnina
(10 porcji)
2 kg sarniny , 3/4 szklanki octu 10%, 3/4 szklanki wody, listek laurowy, 6 ziaren ziela angielskiego, 6 ziaren pieprzu, poszatkowana marchew, pietruszka i cebula, sól, 20 pasków słoniny, 2 łyżki masła lub margaryny, szklanka śmietany , 1/2 łyżeczki mąki.
1. Mięso oczyścić z żył.
2. Przygotować marynatę z octu, wody, liścia laurowego, ziela angielskiego, pieprzu, cebuli i włoszczyzny. Zagotować.
Ostudzoną zalać mięso ułożone w kamiennym lub porcelanowym naczyniu albo drewnianej beczułce. Można w ten sposób, w chłodnym miejscu, przewracając je często, przechowywać mięso nawet kilka tygodni. Dla dobrego zamarynowania wystarczy 4 – 5 dni.
3. Do pieczenia oskrobać mięso ze składników zalewy. Naszpikować gęsto paskami słoniny, posolić na godzinę przed pieczeniem.
4. Upiec w gorącym piekarniku, pod przykryciem (może być z folii), polewając często roztopionym masłem.
5. Na zakończenie pieczenia polać śmietaną rozmieszaną z mąką, zagotować.
6. Kroić w zgrabne plastry w poprzek włókien.
Podawać z burakami z chrzanem lub ostrą surówką oraz z ziemniakami.
W dawnych przepisach podaje się wskazówkę, że sarnina będzie krucha, kiedy owiniętą w serwetę zmoczoną w occie zakopie się ją w ziemię w piwnicy – my jednak nie będziemy takiego eksperymentu ryzykować. Wiedzieć jednak należy, że sarnina powinna być skruszała, co oznacza, że sarna nie oskórowana powinna wisieć w chłodzie co najmniej kilka dni, nawet do 4 tygodni.
W dawnych książkach kucharskich mówi się o pieczonych sarnich udcach oraz combrach. Przyrządzanie sarniny jest jednakowe, niezależnie od tego, jaki mamy kawałek mięsa. Udziec podaje się pokrojony, ale ułożony zgrabnie w poprzednią formę, a sterczącą z udca kostkę owija się ozdobnie powycinanym białym papierem.
Comber kroi się w plasterki układając na kości grzbietowej i w miarę możliwości nadając mu również pierwotny kształt.
Komentarze
Przepis brzmi bardzo smakowicie i jako jedyny znaleziony w necie nie jest przekombinowany. Prosto ale ze smakiem. Tak właśnie przyrządzę otrzymany udziec z sarny
Życzymy smacznego. Sami stosowalismy ten przepis wielokrotnie i zawsze z sukcesem.
Witam i chciałbym zapytać jak długo trzeba piec i w jakiej temperaturze?
czy piekarnik musi być rozgrzany do jakiejś tam temperatury?
Pozdrawiam
Ryszard Tarnawski
Piec w temperaturze 170 st. C licząc pół godziny na kilogram. Co jakiś czas podlewając sosem spod pieczeni. Warto też badać szpikulcem (może być patyczek od szaszłyków0 miękkość mięsa.
witam serdecznie dziś zrobię sarninę w sobotę mam imieniny i chcę wszystkich zaskoczyć Wasz przepis jest prost konkretny mam nadzieję ze wyjdzie mam pytani czy pieczeń musi być polewana czy w rękawie mogę upiec?
Oczywiście może być w rękawie. Radzilibyśmy tylko wlać do rękawa kieliszek czerwonego wina. Ja wolałbym wytrawne ale Basia twierdzi, że i słodkie będzie dobre. Sukcesu!
witam właśnie się piecze zapach super. już trochę smakowałam i super a wino oj nie dałam ale jeszcze 1 godz pieczenia to doleję Pozdrawiam i dziękuje 🙂
Prosimy o relację z obiadu. Smacznego!
Przepis rewelacyjny, prościutki do przyrządzenia nawet kuchennemu laikowi!! Marynata zrobiona, sarninka kąpie się w niej już 3 dzień 🙂 Dam jej jeszcze ze 2 dni i w piekarnik z nią 🙂 Dam znać po skosztowaniu 🙂
Na pewno będzie sukces! Czekamy na relację.
Witam
W ostatni piątek polecał Pan w swojej audycji w Radio TokFm książkę nt. różnorodnych religii napisaną przez amerykańskiego dziennikarza.
Nie zdarzylem zapisać tytułu i mam duży problem z jej znalezieniem.
Mam prośbę o podanie tytułu i autora.
Pozdrawiam
Andrzej
Bardzo proszę: Eric Weiner, Poznam sympatycznego Boga.
Odsyłam Pana do blogu „Gotuj się!” Tam zamieściłem obszerniejszą recenzję z tej książki.Miłej lektury.
A co Państwo na dodanie odrobiny koniaku i połowy butelki białego wina do marynaty ?
Ostatnio kosztowałem sarnę pozyskaną w tym sezonie w ten sposób marynowaną i powiem szczerze…… Nie….. słowa tego nie opiszą. ; ) spróbujcie……..
To niewątpliwie dobry pomysł. Wypróbujemy przy najbliższej okazji. Dotad dodawaliśmy czasem wytrawne wino ale czerwone. I też dawało zupełnie nowy smak mięsa oraz nadzwyczajną kruchość. Dziękujemy i zyczymy smacznego.
Witam,
Chce upiec udziec z koscia o wadze 2.5 kg. W odpowiedzi na jeden z komentarzy przeczytalem, ze nalezy piec 30 min na kazdy kilogram miesa. To by dawalo calkowity czas pieczenia mojej sztuki miesa 1 godzina i 15 min. Dopytuje poniewaz na wielu innych stronach podaje sie 1 godzina na 1 kilogram. Bardzo prosze o potwierdzenie/wyjasnienie.
Pozdrawiam,
Wojtek Sokol