Różane rożki
3 szklanki mąki, 1 kostka masła lub margaryny, 1 szklanka śmietany
do nadziewania: konfitura różana
do posypania: cukier puder
Mąkę dobrze posiekać z tłuszczem, dodać śmietanę i dokładnie wyrobić. Uformować kulę, owinąć w folię do żywności i włożyć na kilka godzin do lodówki. Wyjąć z lodówki i od razu wałkować po kawałku okrągłe placki o średnicy około 30 centymetrów. Dzielić koło na 6 lub 8 części. W szerszym krańcu każdego trójkąta układać po pół łyżeczki konfitury różanej i zwijać rożki, zaczynając od brzegu z konfiturą. Rożki układać na wysmarowanej blaszce w dość sporej odległości, ponieważ w piecu ciasto rośnie. Piec na jasnozłoty kolor. Po wyjęciu z pieca posypywać cukrem pudrem.
Komentarze
Mili Państwo, śmietanka może być płynna (18%Gostyń), czy lepiej, by „dała się kroić”, (typu „szczeciniecka”).Przepis brzmi apetycznie! KM
My używamy płynnej ale może być i bardziej gęsta.
Czy to te rożki zachwalała Magda Mołek na wspomnianej przez Pana „Nocy wina, smakołyków i?pieniędzy” ? Przy najbliższej okazji sprawdzę czy miała rację 🙂
Tak, to ten przepis. Robimy je bardzo często i – jak dotąd – nikt nie narzekał. Mają one jednak jedną wadę: trudno się powstrzymać przed łakomstwem.
Chciałam upiec te rożki, ale mam wątpliwości czy czegoś w tym przepisie nie brakuje? Co powoduje, że rożki rosną? Czyżby śmietana?
Panie Piotrze! czy moge dodac inna konfiture ? a jesli tak to jaka bedzie najlepsza? bo wprawdzie tutaj jest pare setek gatunkow sera ale konfitury rozanej nie moge znalezc!!:(
Absolutnie niczego nie brakuje. Ten przepis w naszym domu jest realizowany ponad 150 lat (przechodzi z babci na wnuczkę) i zawsze równie udany. Nie zastanawiamy się co powoduje, że ciasto jest pyszne i dlaczego rośnie tylko wierzymy naszej praprababci. Warto spróbować!