Życie bazarowe

 

I komu to przeszkadza?!  Fot. Albert Zawada – Agencja Gazeta

Przed kilkoma tygodniami, dokładniej w końcu września, pisałem w „Polityce” o bazarach. Był to felieton w obronie likwidowanych dość powszechnie w naszej stolicy targowisk i to nawet tych z wieloletnią tradycją. Temat podchwyciła prasa codzienna i o bazarach stołecznych zrobiło się głośno. Na szczęście nie skończyło się tylko na pisaninie, co jest rzeczą nagminną, dziennikarze napiszą, telewizja pokaże i uważą się, że sprawę załatwiono. Aż do następnego razu, gdy kolejny żurnalista weźmie temat na warsztat.
Tym razem jest inaczej. Grupa mieszkańców Ochoty postanowiła działać. Utworzono komitet, który podjął się ratowania bazaru projektując przy ulicy Banacha nowoczesne targowisko godne XXI wieku.  Zdobywają sojuszników i… oczywiście pieniądze. Jasna rzecz, że łatwiej o sojuszników. Z gotówką są problemy.
Najpierw, jak to przy działaniach rewolucyjnych, ogłoszono Manifest. Z sympatii dla zapaleńców ( brawo Wojtek K.!) i miłości do bazarów świata publikuję (zwłaszcza, że powołuja się i na mój tekst) tekst tego apelu:

„Zamierzamy zmienić bazar Banacha w pierwszy w Warszawie europejski ośrodek kupiecki, w którym tradycja łączy się z przyszłością.

Życzymy sobie, by targowisko Banacha stało się dla miłośników zdrowej żywności, kultury i dla turystów tym, czym słynne bazary w Krakowie, Londynie, Paryżu, Stambule, Wilnie, Barcelonie, Jerozolimie, Budapeszcie!

Będziemy poszukiwać ekologicznych, innowacyjnych rozwiązań przestrzeni miejskiej, otwartych dla niepełnosprawnych.

Pragniemy uratować historyczny Targ Banacha i rozwijać wolny rynek.

Zamierzamy działać na rzecz dialogu oraz budować cywilizację miłości i różnorodności w jedności.

Chcemy zgodnie z prawem przeciwstawiać się mowie nienawiści, dyskryminowaniu i poniżaniu Kupców oraz Mieszkańców.

Będziemy pomnażać wielokulturowe bogactwo Targu Banacha, ukazywać dorobek tworzących to bogactwo mniejszości narodowych, etnicznych, religijnych.

Zapraszamy Mieszkańców oraz Władze Dzielnicy i Miasta, by razem ulepszać targowiska Banacha. Spotkajmy się w pierwszym bazarowym Punkcie Informacyjnym. Ruszyliśmy po Święcie Niepodległości, w sobotę 14 listopada 2009.

Mamy pomysły, mile widziane będzie wsparcie. Czekamy na wszystkich, którzy lubią ludzi. Zwłaszcza na Elektryków, Akademików, Seniorów, Drukarzy, Uczniów, Studentów, Stolarzy, Kucharzy, Muzyków, Panie i Panów Księgowych, Prawników, Filmowców, Plastyków, Architektów, Redaktorów. Znajdziecie nas łatwo w soboty od 9 do 12 przy Alei Żółtej Ciżemki (stoisko 97).

Miasto bez bazarów staje się martwe” (Piotr Adamczewski, „Polityka”).

Rodzinny, wspólny, nowoczesny Targ Banacha XXI niech żyje!

INICJATYWA OBYWATELSKA TARG BANACHA XXI”

 www.bazar-banacha.pl

 

I już po zakupach 

Równocześnie z pisaniem Manifestu  na Bazarze Banacha, w pawilonie numer 97, otwarto Punkt Informacyjny. W tym miejscu, w soboty w godzinach od 9:00 do 12:00, można dowiedzieć się o aktualnej sytuacji targowiska i porozmawiać o jego dalszych losach. Będą tam rozwieszane zdjęcia  bazarów chyba z całego świata oraz projekty tych targowisk, które mogłyby stać się wzorcem dla kupców z Ochoty. Mam nadzieję, że wsparcia zapaleńcom udzielą także klienci warszawskich bazarów oraz władze dzielnicy, a może nawet i miasta. Życie na bazarze dodaje każdemu miastu kolorytu.