Zjem meduzę na przekąskę

 

 Krążkoplawy, potocznie nazywane meduzami, to gatunek najczęściej występujący w głębinach oceanu. Zasiedlają od ponad pół miliarda lat morza na całym świecie. Po odwróceniu meduzy jej macki układają się jak włosy na nieforemnej głowie. Stąd też wzięła się jej nazwa, zainspirowana Meduzą: postacią z greckiej mitologii, która zamiast włosów miała na głowie wijące się węże.
Ewolucyjnie bardzo prymitywne, organizmy te zbudowane są w większości z wody morskiej. Wiążące wodę struktury kolagenu nadają meduzom elastyczną postać. Meduzy nie mają wykształconego systemu nerwowego, lecz jedynie rozproszone pojedyncze komórki nerwowe, które tworzą luźną sieć. Swoje ofiary zdobywają za pomocą rozłożonych jedna za drugą komórek parzydełkowych.
Meduzy są poławiane w Pacyfiku i przetwarzane na artykuły spożywcze. Populacja nie jest zagrożona, ponieważ meduzy rozprzestrzeniły się znacznie na skutek zbyt dużego połowu ryb
Aktualne badania koncentrują się na kolagenie pozyskiwanym z meduz, ponieważ organizmy te jako zwierzęta bezkręgowe stanowią innowacyjne źródło dziewiczego i czystego kolagenu. Kolagen pozyskuje się z „kapelusza”  meduz Rhopilema spec, gatunku  występującego na całym świecie.
Meduzę Rhopilema poławia się i przetwarza głównie na azjatycki rynek artykułów spożywczych. Ponieważ jednak  jest ona eksportowana również do Europy, odpowiada niemieckiemu prawu dotyczącemu artykułów spożywczych pod kątem jakości i czystości.

Połów meduz odbywa się w sposób tradycyjny z łodzi rybackich. Wśród morskich przysmaków Japonii obok fugu znajdziemy właśnie  meduzy. Te galaretowate stworzenia są częstą przystawką także w kuchni chińskiej.
Pociętą na podłużne kawałki meduzę, podaje się na surowo lub gotowaną. Najczęściej mięso doprawia się do smaku sosem sojowym lub chili.  Jadłem sałatkę z meduzy i bardzo mi smakowała. Gorzej niż ja, czuł się mój portfel.
Do jadalnych meduz zalicza się jedynie kilkanaście spośród osiemdziesięciu gatunków. Hoduje się je przede wszystkim w południowej Azji. Ciała meduz hodowlanych są większe, sztywniejsze i – co najważniejsze – nie są szkodliwe dla zdrowia człowieka.
Przygotowanie meduzy do spozycia to długotrwały proces trwający od 20 do 40 dni. Najpierw oczyszcza się je z błon śluzowych i genitaliów, późnej przyrządza się korpus oraz ramiona. Idopiero wówczas mogą trafić do kuchni a potem na stół. Wśród mieszkańców Europy nie mają one jednak zbyt wielu amatorów. Dlatego trafiają  tu dość rzadko i są drogie. A kto chciałby więcej na ten temat, to niech sięgnie do wydawnictwa „Slow life&garden”.