Polak i Włoch to bratanki

Stare i wyświechtane przysłowie o tym, że Polak i Węgier to dwa bratanki, można odłożyć do lamusa.

W ostatnim czasie niechętnie powołujemy się na to pokrewieństwo. Zwłaszcza że Wiktor Orban woli wyraźnie szukać pobratymców dalej na wschód niż nad Wisłą czy nawet Bugiem. Mam więc propozycję, by zamiast narzucać się Madziarom – szukać dowodów na silne pokrewieństwo z innymi nacjami.

A takie dowody znaleźć nietrudno. Zwłaszcza w kuchni.

Najbardziej klasycznym daniem kojarzonym z Italią jest oczywiście pizza. Ten prosty placek z wody i mąki zawładnął Półwyspem Apenińskim i rozpowszechniając się po świecie, dotarł także do krainy leżącej między Odrą a Bugiem. Pizzerie są niemal w każdej miejscowości. Można je spotkać także przy szosach przecinających nasz piękny krajobraz.

Tylko czy na pewno te dzieła włoskich mistrzów zwanych pizzaiolo dopiero teraz dotarły do Polski? Otóż nie! To nie Włosi, lecz my byliśmy pierwsi. Zanim mistrzowie z Neapolu, bo to ojczyzna pizzy, zaczęli wypiekać placki dla królowej Małgorzaty (pizza Margherita), to na mazowieckich równinach już od dawien dawna raczono się podpłomykami. A te placki mają niemal identyczną recepturę.

I to właśnie, moim zdaniem, najdobitniejszy dowód na to, że Polak i Włoch to bliscy krewniacy. Zresztą sami popatrzcie.

Podpłomyki nędza

Podpłomyki nędza

Podpłomyki z boczkiem

Podpłomyki z boczkiem

Podpłomyki
Mąka pszenna, woda, sól

1. Zalać ciepłą wodą mąkę, dodać soli i wyrobić elastyczne ciasto.
2. Gdy odchodzi ciasto od dłoni, podzielić na porcje wielkości jabłka i odłożyć zawinięte w folię w chłodne miejsce.
3. Po godzinie na stolnicy posypanej mąką rozwałkować ciasto na cienkie placki i rzucić je na rozgrzaną suchą patelnię (a jeszcze lepiej na kuchenną czystą blachę).
4. Placek odwrócić i piec, aż porobią się na nim brązowe bąble.
5. Podawać czysty lub z dowolnymi dodatkami np. twarogiem, grzybami lub boczkiem.

Pizza bez dodatków

Pizza bez dodatków

Pizza marinara

Pizza marinara

Ciasto na pizzę
30 g świeżych drożdży, 125 ml ciepłej wody, 50 dag mąki pszennej, 1/2 łyżeczki soli, mąka do posypywania, oliwa z oliwek

1. Drożdże rozpuścić w małej miseczce w niedużej ilości letniej wody, dodać 2-3 łyżki mąki i wymieszać. Przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut w ciepłe miejsce dla wyrośnięcia.
2. Resztę mąki przesiać na stolnicę, dodać wyrośnięte drożdże, posolić i wyrabiać, dolewając po trosze wodę. Ciasto winno być bardzo elastyczne. Po kwadransie ciasto podzielić na cztery kawałki, posypać mąką i pod przykryciem odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
3. Po 2 godzinach ciasto rozgnieść rękami lub rozwałkować na posypanej mąką stolnicy, tworząc cienkie placki.
4. Blachę do pieczenia nasmarować oliwą i położyć na niej pizzę. Na wierzchu posmarowanym przecierem pomidorowym ułożyć ulubione składniki i piec w 280 st. C.