Największe na świecie miasteczko z piernika

Każdego roku pod koniec listopada w Bergen, stolicy norweskich fiordów, roznosi się zapach imbirowych pierników. To znak, że rozpoczęto już budowę największego na świecie piernikowego miasta – Pepperkakebyen.  W tym roku uroczyste otwarcie słodkiego Bergen, stworzonego przez jego najmłodszych mieszkańców, miało miejsce 23 listopada.

Piernikową stolicę zlokalizowaną na placu Torgallmenningen  można zwiedzać do 31 grudnia. Tymczasem zaś oprowadzi nas po piernikowym miasteczku mój przyjaciel Konrad Konieczny, z którym odbyłem wspaniałą podróż za koło polarne. Co oczywiście opisałem i pokazałem na blogu przed dwoma laty.


Pomysł budowania piernikowego miasta narodził się w 1991 roku. Wówczas wystawę zorganizowano w jednym z miejscowych centrów handlowych. Od tamtej pory rokrocznie dzieci z przedszkoli, szkół, całe rodziny budują skomplikowane piernikowe konstrukcje, które tworzą replikę prawdziwego miasta. Inicjatywa spotyka się z coraz większym zainteresowaniem, wspiera ją lokalny biznes a czas oczekiwania na święta Bożego Narodzenia kojarzy się berneńczykom z zapachem pierników.
Wypieczone w domach tradycyjne norweskie pierniki stają się podstawą do tworzenia malowniczych domów, samochodów, kościołów, mostów, a nawet sylwetek mieszkańców miasta. W lokalnych sklepach można kupić wiaderka z gotową masą piernikową, dzięki której przygotowanie materiałów do budowy miasta jest dziecinnie proste. Ci, którzy nie mają czasu na wypieki mogą zająć się fantazyjnym dekorowaniem piernikowych budowli. Cukierki, żelki, ciasteczka we wszystkich kolorach tęczy i kilogramy lukru zmieniają się w barwne elewacje, okna, dachy i inne elementy miejskiej infrastruktury. Mieszkańcy dbają o każdy szczegół – słodkie miasto jest usytuowane, podobnie jak prawdziwe, między siedmioma górami, jest ratusz miejski, słynny targ rybny oraz latarnia morska. 
 –Zachęcamy wszystkich do pieczenia. 550 mkw. powierzchni to idealny plac zabaw dla wszystkich chętnych urbanistów – mówi Steinar Kristoffersen, Dyrektor Bergen Sentrum, głównego organizatora Pepperkakebyen. Adwentowa tradycja wznoszenia piernikowego miasta jednoczy mieszkańców stolicy norweskich fiordów. Tworzenie słodkiej wersji Bergen, pachnącej tradycyjnymi imbirowymi piernikami przyciąga rzesze turystów, którzy odwiedzają to magiczne miejsce, by podziwiać piernikowe rękodzieła. Mali konstruktorzy zaangażowani w budowę imbirowego Bergen otrzymują pamiątkowe dyplomy i medale, oczywiście wykonane z piernika.
Piernikowe miasteczko z roku na rok jest większe. Przybywa chętnych do budowy, zwiększa się powierzchnia ekspozycyjna. W tym roku piernikowe domki i inne elementy musiały być dostarczone do 17 listopada, organizatorzy dali sobie tydzień na skomponowanie ich w całość. Wielkie otwarcie odbyło się w minioną sobotę .