Nie sama słodycz w szkle

Nie jestem przesadnym miłośnikiem słodyczy. Ciasta mogłyby dla mnie nie istnieć. Z małym wyjątkiem: uwielbiam wprost tort z konfiturami z moreli. Ale tylko tymi, które powstają w naszej kuchni i są kwaśne. No, powiedzmy kwaskowe. Wówczas nawet słodki kruchy placek rozdzielający warstwy konfitur jest do zaakceptowania. A nawet smakuje mi na zasadzie kontrastu.
Ostatnio dostałem trzy słoiki dżemów, na które spojrzałem bez entuzjazmu. Sama słodycz – pomyślałem ze wzgardą. Po przeczytaniu etykietek zawartość wecków wzbudziła jednak moje większe zainteresowanie. W jednym słoiku zapowiadano dżem z czarnych porzeczek  z cukrem trzcinowym, a w drugim taki sam dżem ale z kardamonem. W trzecim – maliny. Wszystkie dżemy wyprodukowano w wytwórni mieszczącej się w Romanówce pod Siemiatyczami. Mam sentyment i zaufanie do producentów żywności mieszkających w tej części Polski. Zwłaszcza gdy są to małe firmy rodzinne. A tak było  tym razem. W dodatku zapowiedziano, że dżemy są kwaskowe.
Owocowy Dom  – tak nazywa się firma – to wytwórnia produkująca naturalne przetwory owocowe. Ich smak jest prawdziwy, naturalny i wyrazisty, bo w składzie produktów są jedynie certyfikowane ekologiczne owoce z Podlasia, organiczny cukier i przyprawy. To też moim zdaniem zaleta, bo znam sady w tych okolicach. Są na pewno mniej skażone niż w innych regionach kraju.
Producenci zapowiadają swoje wyroby tak: – Dżemy i konfitury powstają w oparciu o tradycyjne receptury. (Jeśli z takich jakimi częstowano mnie w kilku domach w Siemiatyczach to wspaniale.) Ekologiczny dżem z czarnej porzeczki ma naturalnie słodki, ale kwaskowy smak i niepowtarzalny aromat. Słodka i aromatyczna konfitura malinowa jest idealna do naleśników, ciast, pieczywa lub jako polewa do lodów. Dżemy i konfitury są nie tylko pyszne, ale mają także estetyczne opakowanie – słoiki WECK?
W planach Owocowego Domu są przetwory z czerwonej porzeczki, agrestu, wiśni i innych mniej popularnych owoców. Poza linią klasyczną, Owocowy Dom proponuje dżemy z dodatkami – w tej chwili można kupić czarną porzeczkę z kardamonem, a wkrótce inne owoce łączone z azjatyckimi przyprawami, jak imbir czy cynamon.
Owocowy Dom jest przedsiębiorstwem rodzinnym prowadzonym przez Wojciecha Kowalskiego i Barbarę Rosłanowską. Wojciech ukończył warszawską ASP a Barbara jest absolwentką wydziału Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji SGGW. Ich współpracę można nazwać owocną – jak owocowe są dżemy i konfitury przez nich przygotowywane.
Owocowy Dom to powrót do korzeni, odtworzenie niepowtarzalnej atmosfery kuchni, w której gospodyni gotuje śliwkowe powidła i kompot z wiśni, przepełnionej zapachem cynamonu i goździków. W dalszych planach firmy są warsztaty dla miłośników owocowych przetworów.
Po tej porcji lektury nadeszła pora na łasowanie. Otworzyłem obydwa słoiki jednocześnie. Pachną podobnie. Smakują jednak inaczej. Wyraźnie czuć smak kardamonu. Nadaje on dżemowi egzotyczny posmak czy może powiew zefirka ze wschodu. Cukier trzcinowy zaś powoduję wzmocnienie kwaskowatości drugiego dżemu. Oba nadają się do kruchego tortu. Już nie będę musiał się ograniczać wyłącznie  do konfitur z moreli.