Zgadnij co gotujemy?
Już po wakacjach. Studenci (w tym i nasi blogowi) są po inauguracji i po pierwszych zajęciach. Wyglądają na uszczęśliwionych. No to i my rozpoczynamy kolejny sezon zagadek. Na pierwszy ogień jako nagroda pójdzie książka małżeństwa Mellerów – Ani i Marcina, których tom reportaży z Gruzji cieszy się powodzeniem u czytelników. Dodatkowym walorem tej nagrody są autografy obydwojga dziennikarzy.
No to do roboty:
1 – Jak się nazywa człowiek zagajający i prowadzący każdą wielką ucztę gruzińską?
2 – Co znaczy słowo supra?
3 – Czy to taniec wojenny gruzińska czacza?
Kto wie i chce zdobyć książkę pt. „Gaumardżos!” niech spiesznie wysyła maila na adres internet@polityka.com.pl i potem czeka na listonosza.
Komentarze
Jeszcze raz życzę dobrego, miłego dnia i wygranej w konkursie; młodzieży, do roboty!
„Szczupła była zawsze, gotowała tak, że wątroba mdlała na sam widok, a jakie to było pyszne wszystko!
No i to mi podważa wszystkie teorie dietetyczne”
Nisiu, nie podważa.
Wystarczy spojrzeć w lustro i ocenić efekty maminej kuchni.
„Czym skorupka z młodu…”
„Szczupła była zawsze, gotowała tak, że wątroba mdlała na sam widok, a jakie to było pyszne wszystko!
No i to mi podważa wszystkie teorie dietetyczne”
Nisiu, nie podważa.
Wystarczy spojrzeć w lustro i ocenić efekty maminej kuchni.
„Czym skorupka z młodu…”
Nieodwołalnie:
http://www.youtube.com/watch?v=wFnPkHy3HCo&feature=related
Nisiu,
pomysł na powieść z książką kucharską w roli głównej znakomity! Zrób to. Trzymam kciuki za powodzenie 😆
Olga Tokarczuk, Tadeusz Różewicz i Adam Zagajewski są wymieniani wśród tegorocznych kandydatów do literackiego Nobla. Życzę tego im i sobie 🙂
Pyro,
też myślę o kosztach utrzymania … trzech zwierzaków. Spore 🙄
Ile skrzydełek wychodzi na kilogram? Jak je przyrządzasz?
Miłego dnia wszystkim 🙂
Dzień dobry,
Jolinku, mam nadzieję, że wracasz do formy, że skorzystasz z rodzinnego wyjazdu i że będziesz nas witać co ranka, bo przecież codziennie z Pyrą otwieracie blogowe wrota, zaraz po Gospodarzu ( a często nawet przed, bo jestes rannym ptaszkiem 🙂 )
Jotka – nie przyrządzam – gotuję w wodzie z solą i jakimś zapachem – kawałkiem zielonej gałązki selera, albo pietruszki albo kostki bulionowej (skąpo) potem obieram odłamując i dodając każdy kawałek chrząstek stawowych. Ostatnie dwa dni Radek jadł nóżki kurczaka, bo były tańsze, niż skrzydełka – po jednej dziennie. Będę starała aby w większym stopniu zjaał suchą karmę ale dorosłego zwierzaka jest trudno przestawić – tylko u Żaby w towarzystwie innych psów żył na suchej karmie. Krysiade podała mi adres i nazwę producenta doskonałej, suchej karmy, produkowanej przez weterynarzy z Krakowa za całkiem znośną cenę (125 za 7 kg, ja płacę 70 za 2 kg Royala). Sama wiesz, że do kosztów utrzymania dochodzi weterynarz, szczepienia, psia apteka w razie potrzeby, raz w roku czyszczenie zębów z kamienia, Ania zapłaciła jeszcze OC – bo jeżeli nagle przewróci na osiedlu dzieciaka na rowerze, a dziecko złamie rę kę? I tak się to jakoś kumuluje w całkiem spore sumki.
Jotko c.d )gapowy) – na kilogram przypada 6-7 skrzydełek – zależy jakie duże były kurczaki i jak są wycinane skrzydła – do stawu barkowego, czy do kości obojczykowej. Radek zjada 3 duże. Najwięcej na kg przypada tych malutkich z supermarketów na tackach, ale tam się psiak trzema nie pożywi, więc oszczędność żadna.
Pierwsze koty za płoty. Pierwszy quiz w nowym sezonie zgadywania rozwiązany.
Przyszło nadspodziewanie dużo odpowiedzi. A pierwsza była Asia z Nakła i do niej listonosz zaniesie książkę „Gaumardżos Opwieści z Gruzji”. Gratulacje!
A prawidłowe odpowiedzi są następujące:
1 Tamada;
2 Uczta
3 Mocna wódka
Za tydzień kolejne zagadki.
Asiu – gratulacje. Zakładałam się same ze sobą o to, która będzie pierwsza – Ty, czy Ewa. Ewa widać odpuściła.
Asiu, gratulacje za wygraną ale i za wczorajsze piękne zdjęcia.
Bardzo dziękuję 🙂
Asiu – Gratuluję 🙂
Pyro – potwierdzam: książkę posiadam, konkurs odpuścilam.
Tamada, uczta, mocna wodka – ale sie zaczyna…
Pierwszej zwyciezyni gratulacje i przestroga, aby zaczynala ten dzien w miare ostroznie!
Dotyczy tez wszystkich innych,
pepegor
Właśnie wymyśliłam obiad na dzisiaj: smażona w towarzystwie cebuli, czosnku i dyżurnych, papryka w małych kawałkach. potem wrzucone w ten misz-masz cienkie parówki i razem podduszone. Surówka z białej rzodkwi. Kupując dzisiaj skrzydełka dla psa, kupiłam nerki wieprzowe, będą na jutro. Dla nas, nie dla psiny, bo w czerwonym winie, z pieprzem i na ostro. Bardzo lubimy.
Pyro,
zapraszam się na obiad jutro, pliiiiizzzzzzz! Ja lubię wszelkie podroby, a u mnie w domu nie bardzo, poza wątróbką kurczaczą. Nerek wieprzowych nie jadłam sto lat, a tutaj w sklepach nie widuję.
Obiecuję czerwone wino 😉
W dzisiejszym konkursie też stawiałam albo na Asię albo na Ewę.
Asiu-gratulacje i miłych podróży do Gruzji 🙂
Kolejny rok konkursowy rozpoczęty,znowu trochę się podszkolę w dziedzinach
okołokulinarnych 😉
Po internecie krążą już przeróżne teksty i poezje przedwyborcze.
Człek czyta i utwierdza się w swoich wyborach.Zamieszczać jednak nie będę,
bo sformułowania czasem dosyć ostre,a poza tym nasz blog jest przecież
głównie o jedzeniu (chociaż różnie to bywa?)
Koleżanki Warszawianki proszone są o przeczytanie poczty w sprawie
wypadu do wiadomego pałacyku na Natolinie.
Moja obietnica zorganizowania wycieczki nie była z cyklu tych……
przedwyborczych 😉
Alicja – wpadaj, bardzo proszę. Nie jestem co prawda hurtownikiem, jak Żaba ale nadal nie nauczyłam się gotować dla 2 osób.
Jeszcze raz dziękuję 🙂
Jolinku-nie dawaj się i zdrowiej proszę czym prędzej !
Asiu – Gratulacje 🙂
Jotka i As-sia Djebar podzielą się Noblem, a Mrożek i Rushdie otrzymają po goździku w celofanie.
Ja za naszymi ewentualnymi noblistami, szczególnie za Zagajewskim, natomiast Tokarczuk rozczarowała mnie okrutnie. „Prawiek i inne czasy” oraz „Podróż ludzi księgi” to wspaniała książkowa, bajkowa poezja, a reszta – wydziwiasta i jakby na siłę. „Dom dzienny, dom nocny” u mnie nadal stoi przeczytany do połowy, bo nie zmogłam, a ja generalnie czytam wszystko, co przytargam czy dostanę.
Zaznaczam, że to tylko moja opinia, osobiście dałabym jej Nobla za te dwie pierwsze powieści.
Chciałbym żeby wygrał Philip Rothżeby się ze mną podzielił:)
Jotku, zdrowiej.Czy to jest blog, czy to jest lazaret?
Zagajewski to nie moja półka i też wolę wczesną Tokarczuk, ale i późniejsze czytam. Na moje oko szanse żadne: ani to literatura najwyższych lotów ani odkrywcza. Tysiąc razy przemielona mentalność mitteleuropen.
Ja wątpię,czy na gruzińskich ucztach
nerki wieprzowe w winie czerwonym podają,
ale toasty za zdrowie wspaniale wygłaszają.
Nobla w tej Gruzji to oni nie dają,
ale za to słońca i wina
niewątpliwie sporo mają.
Na gronową czaczę chętnie zapraszają,
chaczapuri z pieca wyciągają
i piękną muzykę grają !
ROMek zameldował się po europejskim urlopie a yyc?
Sławku z Calgary, czekamy na wakacyjne wrażenia i zdjęcia 🙂
Placku: lazaret pur Wu.
http://www.youtube.com/watch?v=IqXYcS0NY98
http://www.periscopepost.com/2011/10/bob-dylan-tipped-to-win-nobel-prize-in-literature/
Czemu nie? To też poeta.
LK – czytanie ze zrozumieniem ważne jest i pożyteczne: pisałam o mojej mamie, nie o sobie. Poćwicz na jakichś łatwiejszych tekstach.
Nisiu – nie karmić trolli – święta zasada.
Pyro, ja znam tę zasadę, tylko czasem mam kłopot ze stosowaniem…
mnie prosze nie karmic. sam sie zywie, wygladam fantastycznie i lepiej nie musze 😆 szkody by bylo kasy na wieksze ciuchy 😆
ale do rzeczy, tylko jak ja mam wam to wszystko powiedziec,hmm?
no dobrze, sprobuje powoli i po kolei …
wczoraj wieczorem zadzwonil przy moich drzwiach wejsciowych dzwonek… otwieram i przede mna stoi stanowcza osoba w boskim stroju aczkolwiek bez ksiazeczki do nabozenstwa
film pamieci cofal sie w kosmicznym tempie, skad ja ja znam?
niewiasta (w zasadzie nie powinienem o tym przypominac, tylko tak jesli ma ktos watpliwosci) obdarzona niebianskim glosem oswiadcza, ze powinienem sprawdzic glosnosc dzwonka.
dzwonila juz od dziesieciu minut. ma dziewcze absolutna racje, ze ja mam glowe w chmurach. dzwonek jest tak ustawiony by nastrajal do otwierania a nie katapultowal z fotela. w zasadzie to slyszy sie go tylko wtedy kiedy sie chce.
nie zwracajac na to co mowie uwagi, pomaszerowala obok mnie tak pewnie, ze jestem swiecie przekonany iz uklad pomieszczen zna na pamiec … udalem sie za nia do sypialni ….
teraz juz jestem tego pewien na 100%, nie byla to Aska z nakla, albowiem my wstalismy dzis grubo po tym, kiedy wszechswiat dowiedzial sie o zwyciezczyni zagadkowej srody
teraz ciesze sie razem z Aska ze wygrala.zachodze jedynie w glowe, po kiego diabla potrzebna Asce ksiazka skoro ona i tak wszystko wie bez ksiazki?
Zabieram się za placki ziemniaczane,bo nie wiedzieć po co znowu kupiłam ziemniaki,a w domu jednak były!
Ciąg dalszy przygód z lodówką.Jak może pamiętacie poprzednio wezwany przeze mnie fachowiec stwierdził,że silnik zamrażarki nie nadaje się już do niczego,a zatem cała lodówka niestety jest już tylko do wyrzucenia,bo skoro ma 18 lat,to swoje przeżyła.Żal mi było jednak wyrzucać dobrze działającą lodówkę z niedziałającym jedynie silnikiem zamrażalnika (moja lodówka ma 2 silniki).Ten silnik miał to do siebie,
że pracował non stop,co nie jest normalne.
Zatem przez pewien czas w ogóle nie używałam zamrażalnika(no ale na
dłużej tak się nie da)i szukałam intensywnie nowej lodówki o idealnych wymiarach,pasujących do mojej wnęki lodówkowej.
Zdecydowałam się jednak wezwać fachowca nr 2 dla potwierdzenia
wyżej opisanej diagnozy.A zatem dzisiaj przyszedł fachowiec nr 2 i stwierdził,że szkoda wyrzucać tak porządny sprzęt (takich lodówek już teraz nie robią)Wystarczy po prostu zmniejszyć temperaturę pracy zamrażarki z -20oC do -15oC i będzie dobrze,sinik wtedy da radę. Zmniejszył,sprawdził sprzęt,zainkasował drobne 50 złociszy i poszedł.
Dla pokrzepienia mej starganej duszy wypiłam porządny kieliszek dobrze schłodzonego białego wina !
tak mozna powiedziec jedynie o lodowkach:
stara i dalej niezle bedzie chodzic 😆
ilu jest takich, ktorzy daliby sporo za takie perpetum mobile?
o! ktos puka do mych drzwi, pukpuk, pukpuk
A do wyborów tylko kilka dni i ja się denerwuję
http://youtu.be/hKG6claV73Q
zmien silniczek, bedziesz chodzila jatalala
slonce zachodzi i z minuty na minute gorzej widze. a niech tam i poswieci tym za pieknym pachnacym i nie starzejacym sie oceanem
aloha
Młynarski jak zwykle – niezastąpiony.
Danuśko,
z mojego doświadczenia i tych zwłaszcza, co to lodówki naprawiają (tak po znajomosci), podobno lodówki są tak robione, że dycha (10 lat) – i zdycha.
Nasza ma 15 lat i chodzi, co prawda rzęzi czasami, ale…
A chciałabym, żeby już wyzionęła ducha, bo jest to wielka krowa, wielka szafa, a ja takiej naprawdę na nasze 2 osoby nie potrzebuję. Kiedyś mi się zdawało, o-ho-ho, ale byłam w mylnym błędzie. Poczekam 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=hk3mAX5xdxo&feature=related
I jeszcze takie…
http://www.youtube.com/watch?v=5_swaxOidGU&feature=related
Oraz takie….najlepsze czenia, i żebyś pozostał(a) zawsze młoda
http://www.youtube.com/watch?v=9sldgunY3Fw&feature=related
*życzenia
…i jeszcze więcej. Dylana „załapałam” dopiero tak naprawdę, kiedy poznałam język, jego teksty są bardzo proste.
Kojarzy mi się z Szymborską, ona (wg.mnie) też nie wydziwiała, jej poezja jest znakomicie prosta dla zwyczajnego, przygodnego czytelnika.
Na tym chyba polega wielkość – im mniej, tym więcej (less is more). http://www.youtube.com/watch?v=jHrK6L91BgA&feature=related
Dylan jest faworytem bukmacherów. Bezdyskusyjnym.
Dzień dobry,
Asiu – gratulacje!
Obejrzałem tez wczorajszą wędrówkę do Alba Iulja – dzięki.
Danuśka,
A., po jolinkowej propozycji, wyrażała chęć uczestniczenia w waszej wyprawie do Natolina, dobrze, żebyście ją wyciągnęły. Mogę podać jej namiary np. przez Alinkę, albo mogę do Ciebie zadzwonić (mam Twój numer).
Swoją drogą, o poetach (bo głównie o poetach się mówi, i to z odległych krajów) wymienianych w rankingach – kto słyszał, kto ich czytał?
„Według innej międzynarodowej firmy bukmacherskiej Unibet , polski poeta Adam Zagajewski zajmuje ósme miejsce. W tym rankingu największe szanse na Nobla ma japoński pisarz Haruki Murakami, na drugim miejscu jest indyjski pisarz Vijaydan Detha, na trzeciej pozycji sklasyfikowano syryjskiego poetę Adonisa oraz amerykańskiego pisarza Cormaca McCarthy’ego. Kolejne pozycje rankingu utworzonego przez Unibet zajmują: australijski poeta Les Murray, szwedzki poeta Tomas Transtroemer oraz koreański pisarz Chang-Rae Lee.”
A Dylana słyszało wiele osób 😉
Nobel ma swoje kryteria, często zadziwia, no ale niech tam…
Jedna z moich ulubionych piosenek nie tylko Dylana, ale jego przyjaciół, Travelling Wilburys, świetna opowieść 😉
http://www.youtube.com/watch?v=ReQsRgQXgQY
Dałabym Nobla Przyborze, gdybym mogła
http://youtu.be/myAJUEuLKjE
Tyż prawda…nie tylko za to
O, właśnie 🙁
Ale teraz to już naprawdę adios 🙁
Owszem, są w sklepie, ale to nie to samo co w znajomych ogrodach i na Rynku 🙁
http://www.youtube.com/watch?v=BlxelewpCY4&feature=related
Pyro – nie denerwuj się, bedzie dobrze (taką mam nadzieję) :-). A Haneczka też pewnie zmartwiona.
Na pocieszenie 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=1Bc-pkYaRpo
Nowy-z przyjemnością weźmiemy Ankę na naszą wyprawę do pałacu.
Jestem na etapie robienia listy chętnych.
Najlepiej,gdybyś podał mi adres internetowy do Twej Jedynej.
Możesz to zrobić oczywiście przez Alinę ( a może nawet ja gdzieś odnajdę
Twoje namiary internetowe).
O, właśnie: jeszcze jeden lubiany poeta – Nohavica. Mamy w domu pewnie wszystko, co nagrał. A nawet stara Pyra śpiewa z czeskim Jarkiem o jego ulubionej drużynie piłkarskiej.
http://www.pandora.com/#!/stations/play/566623508055510386
Historia gwiazdy, która zgubił Dziadek też należy do lubianych
http://youtu.be/avqDe5wNU_w
Chciałam wkleić Ostravę, ale nie mogę znaleźć.
bardzo lubię Ostravo, gwiazdę, kometę, Sarajevo i inne 🙂
Ostravo:
http://www.youtube.com/watch?v=11cBG5Oo1lE
I lubię Cieszyńską – zwłaszcza w wykonaniu Artura Andrusa 🙂
http://www.youtube.com/watch?v=7F8njkvbsj4
Zawsze wtedy widzę to 🙂 :
http://www.szukamypolski.com/strona/prowincje_zachodnie/479
Młodsza była na koncercie w tej walącej się hali – nastrój cudny. Jest dwupłytowy album „Świat według Nohavicy” a tu mi Ania każe znaleźć „Petersburg” – ale nie po polsku.
Asiu – szukaj. Jak fajnie, że lubimy podobną muzykę.
I kilka zdjęć z Rumunii – 2 monastyry: Cozia i w klasztor w Curtrea de Arges. Te ludowe stroje wystawione dookoła cerkwi to wota od pielgrzymów. Podobno jest to ręczna robota. W obu monastyrach warto obejrzeć freski. Jechaliśmy też przez wąwóz Olt. Piękne widoki. Na ostatnim zdjęciu ruiny zamku Wlada Palownika (pierwowzoru postaci słynnego Drakuli) w Poienari. To tu według legendy podczas oblężenia tureckiego, żona hospodara rzuciła się w przepaść, aby nie być wziętą do niewoli. I podobno ta właśnie tragedia przyczyniła się do przemiany Wlada w okrutnego Drakulę 🙂 . https://picasaweb.google.com/104670639946022251378/RumuniaCerkwie#slideshow/5660071362764911938
„Petěrburg” http://www.youtube.com/watch?v=WMTypD5W3q4
Kdyz me brali za vojaka
http://www.youtube.com/watch?v=y-mintvBH8M&feature=related
Nowy – wczoraj było jeszcze Sibiu 🙂
Ewo – czekam na resztę Krymu i oczywiście na Bukowinę 🙂 .
A przed chwilą dostałam sms-a od kuzynki, że jest już w szpitalu i za chwilę jej rodzina się powiększy o chłopca 🙂
Nowemu Polakowi oby nie żył w ciekawych czasach, żeby był zdrów i dobrze się chował.
Przekażę 🙂 Jak już się urodzi. Na razie akcja trwa 🙂
Nobla to ja bym dała Starej Żabie, Ewie Karen 🙂
Za całokształt!
Asia,
urodzi się, urodzi – i jeszcze zakrzyczy:
http://www.youtube.com/watch?v=gzACDJCfQvs
Ale to dobrze (ten krzyk), tak powinno być.
Asiu,
Przeoczyłem, dopiero teraz obejrzałem 😳
Świadczy to tylko o coraz wyraźniejszym działaniu czasu na moją osobę – oko, ucho i pamięć już coraz dalej od dawnej świetności. 🙁
No no, tylko nie w ciekawych czasach 👿
Ciekawe, to ja mam np. dzięki Wam 🙂 a Małe też coś sobie znajdzie 🙂
Alicjo – Ewie Karen G. za całokształt, to tylko różdżka czarownicy. Nobel jest dla ludzi – normalnych- chociaż wybitnych. E.K.G. człowiekiem na pewno nie jest. A raczej jest nie tylko człowiekiem. Jest Wiedźmą (krewną tych z gór Szkocji i torfowisk Irlandii i z tej samej rodziny, co Wyrwidąb i Waligóra).
Nobla dałabym Astrid Lindgren. To skandal, że go nie dostała 👿
Haneczko – święte słowa i ilu innych, wielkich nie dostało.
Dostali. Od nas 🙂
A. Lindgren już nie żyje, więc Nobla nie dostanie 🙁
Haneczko – to prawda; tylko – każdy chce być chociaż raz „urzędowo pogłaskany”, a artyści mają cieniutką skórkę
Asiu,
Bukownia będzie, obiecuję. Tylko trochę później.
Tymczasem ciąg dalszy sprawozdania wakacyjnego z Krymu. Następnego dnia skoczyliśmy do Ałupki. Jako że przegapiłam dobry zjazd do miasta, zupełnie niechcący wylądowaliśmy na cmentarzu. Na szczęście nie nie stał się on ostatnim miejscem naszego pobytu 😉 . Naszym celem był pałac Woroncowa ? gubernatora Kraju Noworosyjskiego. Pałac ma szalony wygląd, każda część zbudowana w innym stylu. Pomimo tego, budowla nie straszy kiczem a zachwyca.
https://picasaweb.google.com/112958196308416510634/AUpka#slideshow/5659691375394290306
Skoro tyle o Nahavicy, to warto wspomnieć także film z jego udziałem ” Rok diabła ” Zelenki, stylizowana na dokument fikcyjna historia Nohavicy i jego kolegów muzyków. Był wyświetlany w kinach, ale i w telewizji czasem się pojawia. Warto obejrzeć, bo muzyki jest tam sporo.
Haneczko,
Pyra właśnie życzy noworodkowi nieciekawych czasów. Co do Astrid Lindgren zgadzam się całkowicie.
Asiu,
bardzo ciekawą wycieczkę odbyłaś . A w Sibiu jest znakomite Muzeum Brukhentala. Obrazy mistrzów flamandzkich z tego muzeum pokazywane były rok temu w Muzeum Narodowym w Gdańsku, a teraz jest wystawa znakomitych malarzy włoskich, na którą także się wybieram. A więc przynajmniej w ten sposób mam jakiś kontakt z Sibiu. A miasto ma , jak widać, specyficzny klimat.
Asiu,
Mmmm, Curtea de Arges, zamek Vlada Palownika, Elektryk… Faktycznie jechałaś naszymi śladami. Czyżbym nieświadomie Cię zainspirowała?
Jeden z uroków Krymu – białe wapienne góry, bogata zieleń roślinności, pięknie pokazane. A szalone pałace bywają wszędzie, chociaż ten gubernatorski rzeczywiście imponujący. Ewo, Asiu – nigdy dosyć takich widoków.
Postawiłem na Kanadyjki. Literatura jest piękna, ale za Dylana oferują grosze.
W przyszłym roku zgłoszę kandydatury Nisi i Myszy w Czerwonych Butach. Dylan otrzyma nagrodę imienia Andy Warhola za „Słowo honoru, to mój obraz”.
LK – Witaj. Wyglądam jak ukochany koń Żaby – Gnat. Kości pokryte dziurawą skórą. Możesz mnie dobić, możesz mnie owsem nakarmić. Wolność wyboru.
Nie widziałam biblioteki. Lubię pałacowe biblioteki. Jest w nich najwięcej życia. Apetyt i talerzyki 😉
Biblioteki, kuchnie, pokoje kredensowe, powozownie – takie jest moje zainteresowanie pałacowe; oh i schody paradne.
Placku,
jeśli masz na myśli Alice Munro (no…może być, od biedy), a nie daj Boże ta nudziara Margaret Atwood…to ja nie stawiam.
Ustalmy jakiś nasz Nobel…pod inną nazwą oczywiście. I wszyscy będziemy tak zwaną Kapitułą i będziemy przyznawać co roku nagrody 😉
Alicjo – nie da rady. Gusty mamy zupełnie różne i jeszcze byśmy się pobili; a po co?
Haneczka to dla mnie b.bliska osoba, a jeżeli chodzi o to, co czytamy, to zgadzamy się tylko w kwestii gazet. W niczym nam to nie przeszkadza, bo nie musimy się wzajemnie przekonywać do swoich racji.
Do bicia się nie nadaję 🙄
No właśnie, a bojówek nie mamy. Poza wszystkim trzeba by czytać na bieżąco nowości, a ja nie lubię. Z wyjątkiem książek przyjaciół wolę, żeby pozycja się z lekka przykurzyła, nie była modną nowością.
Wieczorna czytanka dla Placka… Nie znacie? To posłuchajcie:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=lKZvSinx2lk
Widział kto?
http://www.youtube.com/watch?v=wyDPuwRWAvI
http://www.youtube.com/watch?v=q0GBhPPBIME
Widział, nie widział – idę spać. W domu nerwowo jak zawsze, kiedy Młodsza przygnieciona górą roboty, w jaką (dziwne?) zawsze daje się wrobić Spać nie pójdzie, będzie przeklinała pod nosem okropnymi słowy, a i tak zrobi. „Wadza” musiałaby być głupia, żeby takiej nie wrobić w następną, podobną robotę.
No dobra idę liczyć barany. Dobranoc bardzo:
http://www.youtube.com/watch?v=I9Yrl4235jw&feature=related
Ewo – nie otwiera się strona z Twoimi zdjęciami. Tak, byliście moją inspiracją 🙂 . Odwiedziłam jeszcze kilka miejsc, ale o tym później.
Krystyno – teraz też obrazy z muzeum były pokazywane w innym kraju.
http://www.alv.se/en/play-games 🙂
Oj tam,
ci od kapituły Nobla literackiego też mają różne gusta i nie słychać, żeby się bijali 🙄
Ja proponuję na pierwszego lauretata Bobika 🙂
http://alicja.homelinux.com/news/Gotuj_sie/Teksty/Poezje/
Przepraszam, że przepraszam, ale trzeba poklikać na Bobika 🙄
Bobik zwiałby przed Noblem, gdzie pasztetówka rośnie 😉
Dla Haneczki 🙂 :
http://www.astridlindgren.se/en/more-facts
Dobranoc!
http://www.youtube.com/watch?v=ayHzg8oMvV0
Asiu,
A teraz?
https://picasaweb.google.com/112958196308416510634/KrymAUpka
Teraz jest OK 🙂
Panie Adamie, dorwałam wczoraj kalendarz taki z wyrywanymi kartkami od Dilmah i szczerze się ucieszyłam pana obecnością tam :))))) W ogóle fajna sprawa te Dni Herbaty, ktoś coś słyszał?
Asiu, kocham tą Panią 😀 I pan mąż, i młode też 😀
Alicjo – Miałem na myśli tylko to, że za wygraną jednej z tych pań otrzymam więcej pieniędzy. Pieniądze to dla mnie sens życia 🙂
Marku – Urodziłem się bezpartyjny i bezpartyjny żywota dokonam, ale dziękuję za kolejne potwierdzenie, że jestem dzieckiem szczęścia 🙂
Ja z kolei polecam Ci lekturę wiersza Adama Zagajewskiego. W wersji angielskiej kończy się słowami:
he worried that he’d given the world only
a new version of despair;
then he’d close his eyes and see nothing
but the scarlet darkness of his lids.
Oddychaj głeboko i śpij dobrze 🙂
SJ
jabluszko stracilo wizjonera 🙁
Obejrzałem zdjęcia Asi i Ewy, nie będę się powtarzał…
Bardzo lubię nasze blogowe A + E 😉
Asiu,
na drugim zdjęciu to chyba (mogę się mylić!) tzw. Southern Magnolia (Magnolia grandiflora), rosnąca tutaj w cieplejszych wschodnich stanach – Północna Karolina do Florydy, ale czasami, baaaardzo rzadko, spotykana też w tutejszych ogrodach Long Island, w miejscach osłoniętych (łatwo przemarza) – widziałem raz.
Szkoda
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/steve-jobs-nie-zyje-byly-szef-apple-przegral-z-cho,1,4871991,wiadomosc.html
🙁