Prawdziwy chłodnik, czyli chołodziec litewski

(6 porcji)
Niewielki świeży ogórek, szczypta szczypiorku i koperku, garstka szczawiu, kilka młodych buraczków z nacią, 4 jaja , 2 szklanki dobrego rosołu z cielęciny, szklanka śmietany, szklanka kwasu ogórkowego, 4 raki, 4 dag wędzonego łososia, 12 dag cielęciny, grzybek, 2 łyżeczki żelatyny, cebula.
1. Ugotować cielęcinę w 2 szklankach wody, dodając pokrajaną cebulę i grzybek, posolić.
2. Gdy mięso jest już miękkie, wyjąć je.
3. Wsypać do 1/2 szklanki rosołu żelatynę; gdy żelatyna rozpuści się, zagotować, przecedzić i postawić w chłodnym miejscu, aby zastygł.
4. Oddzielnie dusić pod przykrywą posiekane buraczki i szczaw, dodając kilka łyżek pozostałego rosołu.
5. Uduszone jarzyny wraz z ugotowanymi na twardo żółtkami przetrzeć przez sito i rozprowadzić resztą rosołu.
6. Kwas ogórkowy zagotować i wystudzić.
7. Do wazy wlać szczaw przetarty z buraczkami, następnie ostudzony kwas ogórkowy, dodać usiekany szczypiorek i koperek, wlać dokładnie roztrzepaną śmietanę, włożyć kolejno pokrojone w drobną kostkę: cielęcinę, auszpik(czyli zastygnięty rosół z żelatyną), ogórek, łososia oraz obrane szyjki i szczypce ugotowanych raków i połówki jaj na twardo.
8. Postawić wazę w chłodnym miejscu.
9. Przed podaniem włożyć do wazy kilka kostek lodu.