Comber barani podawany w sposób bardzo elegancki

(1o porcji)
Dobrze przycięty kawałek combra baraniego, ważący ok. 2 kg, cebula, 5 ziarnek pieprzu, 4 ziarnka ziela angielskiego, 1/2 listka laurowego, 1/2 szklanki octu, 1/2 szklanki wody, sól, 1/2 szklanki śmietany, 1/2 łyżeczki mąki, 10 paseczków słoniny, 2 ziarnka jałowca, 2 łyżki masła lub margaryny.
1. Dokładnie oczyścić mięso z żył i tłuszczu. Włożyć do nie obitej emaliowanej brytfanny lub porcelanowego naczynia.
2. Zagotować ocet z wodą, zielem angielskim, pieprzem i liściem laurowym. Wystudzić.
3. Obłożyć mięso cienkimi plasterkami cebuli, polać marynatą, ustawić na dolnej półce w lodówce na 4 – 5 dni. Codziennie trzeba przewracać mięso, aby marynowało się ze wszystkich stron.
4. Po tych kilku dniach wyjąć mięso z zaprawy, odrzucić plasterki cebuli, natrzeć utłuczonymi drobno ziarnkami jałowca, posolić, naszpikować, czyli powkładać w nacięcia w mięsie paski słoniny, w dwa rzędy wzdłuż kręgosłupowej kości.
5. Piec w piekarniku, polewając masłem i wytopionym ze słoniny tłuszczem, aż mięso będzie miękkie. Można w trakcie pieczenia na pewien czas okryć mięso aluminiową folią.
6. Na zakończenie polać pieczeń śmietaną mieszając ją z sosem spod mięsa i jeszcze przez chwilę trzymać w piekarniku , aby sos się zagotował.
7. Pokroić starannie, starając się trafiać nożem pomiędzy poszczególne kręgi, lub co dwa kręgi, zależnie od wielkości combra i liczby osób przy stole.
Oczywiście w ten sposób można przyrządzać i inne części baraniny, nadające się na pieczeń, ale comber jest najdelikatniejszy i znakomicie naśladuje dziczyznę. Można go niezwykle elegancko podać na najwytworniejszym przyjęciu.