W kuchni babci i wnuczki

Książka „W kuchni babci i wnuczki” Barbary Adamczewskiej i Beaty Mellerowej to połączenie poradnika kulinarnego oraz gawędy o tradycjach kulinarnych naszych prababek i babć. Nie od dziś wiadomo, że nowoczesna polska kuchnia zrodziła się w XIX w. Czasy Sienkiewicza i Prusa, to rozkwit nie tylko wielkich powieści, ale i poradników, książek z przepisami i radami gospodarczymi. Autorki przybliżają ten złoty okres książki kulinarnej, przywołując nazwiska znanych i cenionych specjalistek od tradycyjnego, a jednocześnie nowoczesnego gotowania, między innymi Lucyny Ćwierczakiewiczowej, Bronisławy Leśniewskiej czy Wincentyny Zawadzkiej. Przytaczają anegdoty o tych królowych kuchni, dowodząc, że sukcesy kulinarne są równie wymierne i przynoszące satysfakcję, jak sukcesy na innych polach działalności. Przypominają na przykład słynną korespondencję Ćwierczakiewiczowej z redaktorem „Kuriera Warszawskiego”, w której pisała między innymi: „Jeśli pan nie napiszesz, że obok Sienkiewicza jestem dziś najpoczytniejszą autorką, bo moje „365 obiadów” rozeszło się dotąd w 90 000 egzemplarzy, to pana znać nie chcę”.

Z lektury książki można dowiedzieć się jaką rolę pełniły poradniki w życiu XIX-wiecznych pań domu, poznać tajemnice dawnych spiżarni, jadalni i kuchni, rytuały towarzyszące gotowaniu, obowiązujące kodeksy obyczajowe i zmiany jakie dokonały się w towarzyskim savoir-vivre.

Autorki, wierne tradycji wielkich poradników, podają doskonałe przepisy na zupy, mięsa, ryby, sosy, dania bezmięsne, ciasta, kremy i desery. Znajdziemy tu też dania z jaj, uszka, knedle i kluski. Jest nawet babcina zacierka. Wszystkie receptury podlegają zdrowym zasadom: są proste w przygotowaniu, niedrogie, a każdy przepis jest wielokrotnie wypróbowany przez obie autorki i testowany na własnych domownikach. Wybrane zostały te najsmaczniejsze i takie, które zawsze się udają. Zatem nie pozostaje nic innego jak zanurzyć się w przeszłość, nawiązać przyjaźń z naszymi prababkami i wyczarowywać pyszne domowe dania.