Jedenaście przykazań

Wolne dni czy święta to zawsze dla   osób zajmujących się domowym gospodarstwem okres sprawdzianu. Zarówno umiejętności organizacyjnych jak i kuchmistrzowskich. Dobrych rad nigdy zbyt wiele, zwłaszcza w tak gorącym okresie. Czy więc zechcecie przyjąć kilka z nich od naprawdę doświadczonej gospodyni?

Oto  kilka informacji ,jak uniknąć kuchennych porażek:

1. Czy jest możliwe, że w przedłużone weekendy czy właśnie święta apetyt domowników wzrośnie kilkakrotnie? Oczywiście nie, dlatego też nie należy kupować niczego w ilościach hurtowych, a zwłaszcza mięsa i wędlin. Nie ma nic gorszego niż zjadanie  obeschniętych pieczeni czy wędlin jeszcze kilka dni po świętach. Zwykła weekendowa porcja może okazać się za skromna,(wiadomo, goście) ale czy nie wystarczy lekka tylko nadwyżka zakupów?

2. Chcecie bez ryzyka upiec dorodne baby? Warto do ciasta użyć  nieco więcej drożdży. Nie  zepsuje to smaku, a znacznie zmniejszy ryzyko, że cięższe niż zwykle ciasto będzie jednak puszyste.

3. Serniki i paschy udać się mogą przy zachowaniu pewnych warunków: jednym z  nich jest kupienie dobrego, nie kwaśnego sera, niezbyt suchego, ale też bez nadmiaru wody, delikatnego o  kremowej konsystencji. Sernik doskonale udaje się z serków homogenizowanych, wystarczy do masy serowej dodać 2 łyżki sypkiej kaszy manny, która zwiąże nadmiar wilgoci.

4. Bakalie na mazurki warto przygotować znacznie wcześniej: sprawdzić, czy  maja ładny zapach, smak i wygląd, można je znacznie wcześniej pokroić czy posiekać ,aby te część pracy mieć za sobą w momencie , kiedy przystępuje się do przygotowywania mazurków.

5. Białą kiełbasę  raczej parzy się niż gotuje. Wkłada się ją do wrzącej wody po nakłuciu w kilku miejscach igłą. Po 20 minutach jest gotowa. Gotowana na zbyt dużym ogniu i zbyt długo straci smak i popęka. Doskonale smakuje biała kiełbasa podsmażona :na smalcu podsmażyć pokrojona w talarki cebulę, kiedy zmięknie dodać kiełbasę i lekko zrumienić.

6. Tradycyjne polskie sosy chrzanowe najlepiej przygotowywać w niewielkiej ilości, do każdego posiłku świeży, aby7  chrzan był mocny, jogurt czy śmietana nie oddzieliła się od pozostałych składników .(Najprostszy sos : szklanka śmietany, pół szklanki startego chrzanu, 2 jaja, po szczypcie cukru i soli. Chrzan i śmietanę wymieszać z posiekanymi drobno jajami, doprawić solą i cukrem)

7. Aby udał się prawdziwy majonez wszystkie składniki muszą mieć jednakową temperaturę. Wystarczy je wszystkie ustawić w jednym miejscu w kuchni na kilka godzin: musztardę, olej, całe jajko. Najprostszy i niezawodny sposób wykonania majonezu? Proszę bardzo: do kielicha malaksera wbić jajko, dodać musztardę i włączyć; od razu wlewać cienkim strumyczkiem olej aż do uzyskania odpowiedniej ilości i konsystencji majonezu. Doprawić  na koniec  kilkoma kroplami soku z cytryny, szczyptą soli i cukrem pudrem.

8. Czerwony barszcz, który gotuje się na mięsie warto przyrządzać z buraków suszonych. Unikniemy w ten sposób niebezpieczeństwa, że zbyt długo gotowany ze świeżych buraków stanie się cierpki. No i nie  ma zbyt wiele pracy z  obieraniem i krojeniem warzyw. Cały proces gotowania barszczu jest dokładnie taki sam a trwa znacznie krócej.

9. Jeżeli ktoś gotuje wędzona szynkę w domu pamiętać należy, że na każdy kilogram szynki powinna przypadać godzina gotowania. Wkłada się szynkę do wrzącej wody i gotuje na bardzo małym ogniu, aby nie bulgotała. Szynkę chłodzi się w tej samej wozie, w której się gotowała. Dopiero zupełnie wystudzoną wyjmuje się z wody.

10. Jeżeli nie uda się galareta, czyli nie zsiądzie się, należy ją rozpuścić, pogotować kilka minut i znów ponalewać w foremki i ponownie studzić. Można także przed gotowaniem dodać rozpuszczona w wodzie łyżeczkę żelatyny.

11. Chrzan kupuje się wprawdzie najchętniej już przygotowany, utarty i doprawiony, gdyby jednak ktoś chciał przygotować chrzan domowy radzę trzeć na tarce nad palnikiem kuchennym lub na  świeżym powietrzu (wtedy nie szczypie w oczy), a doprawiać skrapiając sokiem cytrynowym i  posypując cukrem  każdą  nakładaną  do naczynka czy słoiczka warstwę.