Arystokratyczna kuchnia florencka ma swoje zalety

Wspominałem jakiś czas temu, że jadłem u naszych przyjaciół – Tessy i Jakuba – wspaniałe risotto. Nie tylko, że  bardzo smakowało ale odnieśliśmy i dodatkową korzyść: dostaliśmy przepis. Tessa zaś opowiedziała, że danie to jest w jej rodzinie od dobrych paru wieków. Wprawdzie nie od czasów pierwszego hrabiego Capponi (wówczas wydaje mi się jeszcze we Włoszech ryżu nie znano) ale i tak dodatkowego smaczku potrawie nadaje fakt, iż zajadali się nim florenccy arystokraci, kardynałowie i… rycerze-rabusie, bo i takich w rodzie Capponi nie brakowało.


Od tego smakowitego wieczoru już trzykrotnie robiłem risotto z gruszką i gorgonzolą. Za każdym razem udawało się. A ostatnia próba (w minioną sobotę na wsi) była – jak twierdzili goście – wprost rewelacyjna. Mogę więc z czystym sumieniem przepis popularyzować i zachęcać innych do tego samego.
Oto przepis i stosowne ilustracje:

Wszystkie niezbędne produkty

Risotto  z gorgonzolą i gruszką wg. Tessy
50 dag ryżu arborio, 2 niezbyt dojrzałe gruszki, 2 łyżeczki masła, 3 łyżki oliwy, kieliszek białego wina, 6 szklanek  gorącego bulionu (najlepiej z kury), 20 dag sera gorgonzola,  świeżo zmielony pieprz

1.Jedną gruszkę (razem ze skórką) pokroić w małe kawałki i usmażyć  na połowie masła.

Usmażona gruszka

2.Cebulę i drugą gruszkę obrać, cienko pokroić i podsmażyć w garnku o grubym dnie na reszcie masła z oliwą.
3.Dodać suchy ryż i dalej podsmażać przez parę minut. Podlać winem i ciągle mieszając odparować  płyn. Następnie, ciągle mieszając, dodawać porcjami gorący bulion (gdy porcja bulionu zostanie wchłonięta – wlewać następną).
4.Kiedy ryż jest miękki, po ok. 20 min, dodać pokrojoną w kawałki gorgonzolę i podsmażoną gruszkę, wymieszać dokładnie, przyprawić pieprzem i podać.

I gotowe             Fot. P. Adamczewski

Do risotta pasują białe wina. Najlepiej by było sięgnąć po wina z rodzinnej winnicy właścicieli przepisu czyli z Villa Calcinaia. Może to być np. Comitale. Może być – bo łatwiej dostępne – też vernaccia ale z nieodległego od Greve – San Gimignano.