Proste jest piękne (i smaczne)
Jak zwykle o tej porze roku czuję się starsza. Wprawdzie tylko o jeden rok, ale ziarnko do ziarnka a zbierze się… itd..Czuję się zatem uprawniona do narzekania. Być może wyraziłam to dostatecznie wiele razy, aby nie powtarzać raz jeszcze, ale wyznanie to jest dobrym wstępem do kolejnych zdań. Jestem zwolenniczką prostoty (broń Boże prostactwa!): proste […]