Ucztowanie na wygnaniu
Siedemdziesiąt niemal lat spędzili papieże na tzw. awiniońskim wygnaniu. Nie były to jednak lata pełne wyrzeczeń. Petrarka – także mieszkający w Awinionie – pisał do przyjaciela listy pełne oburzenia na rozpasanie dworu ale także i samego papieża opływającego w dostatek i pokazującego się w strojach kapiących od złota. Podobne oburzenie wzbudzały również papieskie uczty.