Noe zostawił po sobie winnice i winiarnię
To nie Noe przygląda się winnicy w Pysdorfie 50 to ładna liczba. Taki okrągły jubileusz obchodzi właśnie „Czas wina” – dwumiesięcznik wydawany w Krakowie. Czytam go i systematycznie przytaczam fragmenty co bardziej zajmujących artykułów. W bieżącym, kwietniowo-majowym, numerze jest atrakcyjnych tekstów sporo. Ale już od samego początku redaktorzy atakują czytelników sensacjami. Oto Łukasz Wojnarowicz publikuje bardzo […]