Z wizytą u szlachetnie urodzonego Jana Ciołka
Dzień Zaduszny był równie piękny jak i poprzedzające go dni ostatniego tygodnia października. Pełne słońce, bezwietrznie, ciepło. Tak ciągnie człeka na wieś, a tu tymczasem już po pożegnaniu i to publicznie dokonanym. Postanowiliśmy więc pojechać gdzie indziej. Np. do szlachetnie urodzonego Jana Ciołka. A jego dwór stoi w Chotyni 10 kilometrów za Garwolinem w stronę […]