Trzy święta i trzy osoby przy stole
Tak się dziwnie składa, że aż trzy święta nam przydzielono na początku maja. W środę 1 maja święto robotnicze, nieco skompromitowane przez czas, w którym świętowanie było obowiązkowe ale przecież ustanowiono je wiele lat wcześniej gdy o PRL nikt nie śnił. Prawdę mówiąc nikt mnie do uczestnictwa nie zmuszał a na zgromadzenia, które były bardziej […]