Piejo kury, piejo nie majo koguta…
Tak śpiewała babcia spod Biłgoraja zaproszona do nagrania płyty w towarzystwie słynnego muzyka Grzegorza Ciechowskiego. Ale było to dość dawno temu. Przypomniała mi się ta melodyjka gdy zjadłem pierwszy raz biłogorajskiego pieroga lub piroga jak tu mówią. A co to za przysmak ten piróg to poczytajcie: „Pieróg biłgorajski wyglądem przypomina pasztet; na zewnątrz ma zapieczoną […]