Mielemy ale nie tylko ozorem

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj

 

Bez zbytniej przesady można powiedzieć, iż mięso mielone ma same zalety. Przyrządza się je na wiele sposobów, doskonale z nim współgrają najróżniejsze dodatki. Jest nieocenione, jeśli trzeba szybko przygotować obiad czy kolację. Wieprzowina, wołowina, jagnięcina, baranina, drób, dziczyzna – z wszystkich tych mięs można przyrządzać mielone. Znakomicie nadają się te kawałki mięsa, z których trudno byłoby zrobić np. pieczeń. Po zmieleniu smakuje doskonale.

Przed pojawieniem się w połowie XIX wieku pierwszych maszynek do mielenia mięso na kotlety pracowicie było siekane. Tak rozdrobnione mięso uważano za dietetyczne, dlatego też chętnie podawano je dzieciom i osobom z niepełnym uzębieniem. Jadano mielone bardzo często, zawsze jednak było  mniej cenione niż solidny kawał pieczystego. Lucyna Ćwierczakiewiczowa napisała np, że „siekane (…) kotlety nie należą do wyższej kuchni”. Dziś, korzystając z wielu interesujących a czasem nawet egzotycznych przepisów, z pewnością uznamy mielone za dania „wyższej” albo po prostu „dobrej” kuchni.

O czym warto pamiętać, przygotowując potrawy z mielonego mięsa:

* Kawałki mięsa przeznaczone do zmielenia myje się, osusza na ręczniku papierowym, kroi na drobne kawałki, usuwa chrząstki i żyły.
* Jeśli mięso zmieli się dwukrotnie będzie łatwiej je wymieszać i wyrobić. Staranne wyrobienie mielonego (za pomocą łyżki, robota kuchennego z funkcją wyrabiania lub po prostu dłonią) jest najważniejszym zabiegiem. Dobrze wyrobione mięso będzie zwarte i delikatne, soczyste i nie pokruszy się w czasie smażenia lub pieczenia. Mięso powinno być elastyczne, w razie potrzeby można do niego dodawać po łyżce zimnej wody.
* Bardzo istotne dla uzyskania odpowiedniej konsystencji masy mięsnej jest dodanie do niej namoczonej i odciśniętej bułki. W zależności od przepisu zwilża się ją wodą, mlekiem lub śmietanką i wyciska, po czym rozdrabnia lub miele razem z mięsem.
* Smak kotletów zależy m.in. od ilości i jakości dodatków. Bardzo dobrze mięso mielone komponuje się ze świeżymi i suszonymi ziołami. Warto jednak pamiętać, że nadmiar przypraw nie doda smaku.
* Dodatek jaj powoduje, że mielone staje się bardziej zwarte. Można dodawać całe jaja lub same żółtka.
* Formowane wilgotnymi dłońmi kotlety z mięsa mielonego obtacza się w mące lub tartej bułce (z wyjątkiem kilku przepisów, które nie przewidują takiego zabiegu), smaży się zawsze do momentu, kiedy spód jest dobrze zrumieniony.
* Zbyt silny ogień spowoduje, że usmaży się wierzch, a w środku kotlet pozostanie niedosmażony. Z kolei przy zbyt słabym mięso dusi się, tracąc soczystość. Jeśli mięso na patelni w ciągu 5 – 7 minut nabiera ciemnozłotego koloru, oznacza to, że temperatura smażenia jest odpowiednia.
* Kotlety są dobrze usmażone, kiedy po nakłuciu wydobywa się z nich jasny, przejrzysty sok.
Na pierwszy ogień wrzucam coś co właśnie mam na patelni.

Piszemy o tym, co ważne i ciekawe

Z tej ciąży nie ma już co zbierać, mówi lekarz na USG. „I czego pani od nas oczekuje?”

Nie wrócę do ginekologa, który prowadził moją ciążę, bo musiałabym skłamać, że poroniłam, opowiada Wioletta. Przez kilka tygodni żyłam jak tykająca bomba, nie jadłam, nie spałam, wyznaje Karolina. Obie przerwały ciążę w drugim trymestrze.

Agata Szczerbiak

Mielony z oliwkami
60 dag mięsa mielonego(z tłuszczem), 1 cebula, 1 ogórek kiszony, 1 łyżka zielonych oliwek, 3 łyżki oliwy, 1 łyżka masła,2 łyżki musztardy, sól i pieprz
Posiekać cebulę na drobno i zeszklić na maśle. Pokroić ogórek w kostkę i oliwki w talarki. Zmieszać wszystko z mielonym mięsem, dodać musztardę, posolić i posypać świeżo zmielonym pieprzem. Uformować 6 kotletów. Smażyć je na patelni na mocno rozgrzanej oliwie po 3 minuty z każdej strony.

 

Udostępnij
Wyślij emailem
Drukuj