Co jest najtrudniejsze w długotrwałym związku
Jak wybrać właściwy prezent?
Zbliża się Barbórka. To dla mnie bardzo trudny dzień. W tym roku już po raz 55. muszę wymyślić jakiś oryginalny i jednocześnie efektowny prezent. Mogę nad tym problemem spokojnie się rozwodzić na blogu, bo Basia nigdy tu nie zagląda, zostawiając kontakty blogowe jako sferę wyłącznie moją, ściśle prywatną.
Co roku przeżywam te upominkowe rozterki i zwykle kończą się one kolejną butelką perfum. Znam bowiem gust solenizantki, a i mój przez te lata ewoluował w tym samym kierunku. Ostatnio wybrałem Insolence Guerlaina, co okazało się trafnym wyborem. Ale przecież nie można powtarzać co roku tego samego.
Muszę więc szybko znaleźć wolną chwilę i wybrać się do najbliższej dobrej perfumerii. Na szczęście katar mnie ominął, więc węch mam nieskazitelny. Zobaczymy, co nos mi wskaże. Przy pomocy rzecz jasna miłych panienek pracujących w Sephorze, które zawsze chętnie doradzają i znając nasze gusta, podsuwają nowe piękne zapachy.
Nigdy dotąd nie liczyłem, ile razy zmieniałem rodzaj perfum dawanych w upominku. Sam jestem bardzo konserwatywny i tylko raz zmieniłem Fahrenheita Diora, bo mnie uczulił po 16 latach używania, na Allure Chanela, przy którym pewnie wytrwam, bo go polubiłem.
Kobiety jednak lubią zmiany. Zwłaszcza w tej dziedzinie.
Komentarze
Dzień dobry, wczoraj smutne wieści.
Ponieważ też lubię Insolence (w wersji fioletowej), z czystym sumieniem polecam Si Armaniego, powinno się spodobać, wg mnie ślicznie pachnie, ciepło i słodko, przy tym świeżo. Nie uświadczy się tam fiołka, charakterystycznego dla Insolence. Jeśli Solenizantka lubi perfumy mniej popularne, rzadziej spotykane na kobietach, a piękne, polecam sklep Galilu, jest i w Warszawie, a tam Pan znajdzie kolekcję perfum Diany Vreeland http://www.galilu.pl/wybierz-marke/diana-vreeland jeśli Żona lubi nutę fiołka, może spodoba się Daringly Different. Zapachy są świetne, opakowane w proste, eleganckie flakoniki w stylu art deco. Oczywiście te zapachy nie są czysto kwiatowe, nuty kwietne zostały złagodzone ciepłymi drzewami i egzotycznymi korzeniami, a podkręcone piżmem.
Jeśli to się nie spodoba, na pewno panie w sklepie doradza coś odpowiedniego, są profesjonalne.
Dzień dobry,
jeszcze do wczorajszych wpisów. Też dokładam się do wieńca. Czekam szczegółów
dzień dobry …
Panom jeszcze trudniej kupić prezent …
Alicjo wszyscy jesteśmy w smutku … miałaś szczęście znać Nisię i na wodzie i na lądzie ..
Witajcie,
Ja również chiałabym się dorzucić.
https://picasaweb.google.com/117058604526315789327/MonikaSzwaja#slideshow/6220249240422598226
Kochani-to może w takim razie ja będę skarbonką, bo już udostępniłam moje dane bankowe Nowemu oraz zakładam pieniądze za Alicję. Wszyscy,którzy mają ochotę się dorzucić do wieńca dla Nisi proszeni są zatem o napisanie do manie maila, a ja w odpowiedzi podam
mój numer rachunku.Potem chyba całą kwotę przekażę Żabie, bo wygląda na to, że to właśnie nasza Koleżanka zakupi wieniec.
Jeśli ktoś nie ma mojego adresu mailowego, to niech napisze w tej sprawie do Pyry.
Pyra wie wszystko 🙂
Hej! Muszę pogadać „po drucie” z Gospodarzem, Danuśką i Żabą, a potem dam komunikat – albo Danuśka nada albo ktoś. Mamy kilka dni czasu.
ps – jak zawsze Blogowisko jest niezawodne. Odezwał się Nowy, Krzych ze środka Zatoki Meksykańskiej aktualnie i Posterunkowa. Ludzi, a ludzi chętnych do współdziałania.
Ok,Pyro czekam zatem na Twój telefon.
Danuśka – odwrotnie, bo ja adres do Ciebie mam, pocztę mam, a numeru telefonu nie. Tylko za pół godziny proszę, bo teraz mam trochę zajęć.
Trochę ochłonąłem po wczorajszym szoku na wieść o śmierci Nisi. Rozmawiałem też z Jej synem ale nie upoważnił mnie do informowania o szczegółach Jej ostatnich dni. Mogę tylko powiedzieć, że zdążyła nacieszyć się czytelnikami. Na Targach w Krakowie miała największe chyba kolejki po autograf. Potem trzy niezwykle udane spotkania z czytelnikami na Śląsku.
Teraz czekam na informacje od Wawrzyńca Szwai o dokładnej dacie i godzinie pogrzebu, który odbędzie się w Szczecinie.
Jako delegatka blogu samorzutnie zgłosiła się Stara Żaba i to na konto jej córki kto czuje taką potrzebę niech wysyła pieniądze.
Anna Karczmarczuk – BPH, 56 1060 0076 0000 3130 0056 1759
Rozmawiałem też z Pyrą o ewentualności nekrologu ale jestem zdania, że każdy indywidualnie może go zamawiać w dowolnej gazecie. Jestem przeciwny zbiorowemu, bo przecież nie wszyscy jednakowo Monikę kochali.
Teraz wysyłam pieniądze do Żaby i czekam na telefon ze Szczecina.
A cały czas myślę o Monice.
Rozumiem, że zrzucamy się po 30 zł tak, jak wczoraj sugerowała Pyra?
Alicjo-za Ciebie oczywiście zakładam.
Tak proponuję. Zmieszczą się w tym piękne kwiaty, wstęgi dedykacyjne (Naszej Nisi przyjaciele z blogu „Gotuj się (?)0 koszt paliwa, opłata za wjazd na cmentarz, obiad dla 2 osób. Bo przecież Żaba z laską sama tego nie zatarga.
Danuśka, mam prośbę: korzystając z Twojej biegłości „biurowej” wyślij proszę konto Żaby do Krzycha, bo on teraz nie ma blogu u siebie.
Dzien dobry,
Bardzo, bardzo mi przykro. Panie Wawrzyncze, mial pan wspaniala mame.
Organizacyjnie,
Zabo, Danusko,
czy dysponujecie kontem PAYPAL na ktore moglabym przeslac pieniadze?
Pyro-ok, wyślę konto Żaby do Krzycha.
Jolly Rogers-niestety ja nie mam takiego konta.
Jolly R. – nie mamy takich kont, więc nie kombinuj i nie tucz bankierów. Kup za to świecę i zapal w sobotę dla Nisi w ogródku. Wystarczy dobra wola, dobra myśl i serdeczna pamięć.
Dobra wola wlasnie zadzonila do brata, ktory w moim imieniu wysle skladkowe do Zaby.
Nie, to konto już nieaktualne, proszę na nie nie wysyłać!!!!
Tak jak podała Danuśka, można do niej, a ona potem się ze mną rozliczy. Ja w tutejszej, bardzo przyzwoitej, kwiaciarni mam możliwość zapłaty później.
Poza tym rozumiem, że ma być wieniec, więc proszę o propozycję jakie kwiaty by najbardziej Nisi odpowiadały – rodzaj i kolor – bo kwiaciarnia też musi je zamówić. I, jeżeli szarfa, to co ma być napisane?
Nie wiem na którym cmentarzu będzie pogrzeb, ale sądzę, że Ku Słońcu. Tam można wjechać samochodem, już poprosiłam, żeby mi kupili „wjazdówkę”, więc nie będzie problemu z dowiezieniem wieńca. Dzisiaj się wstępnie zapytam o koszt i dam Danuśce wszelkie dane.
Danuśko,
Rzuć kontem proszę. Jeśli nie publicznie, to na blogowego maila.
No to się porobiło – Piotr i inni powysyłali
Jeżeli do mnie, a nie do Danuśki, to poproszę na konto gospodarstwa, bo tego jako pełnomocnik używam, Anna Karczmarczuk – BPH, 56 1060 0076 0000 3130 0056 1759
Trudno, może jakoś je wyciągnę, w końcu nie zginą, tylko kartę muszę znaleźć, bo tych zdrapek już nie mam.
W moim poprzednim komentarzu jest już poprawne konto. A pieniądze wysłane na wcześniejszy numer Żaba sobie odzyska. Teraz czekam tylko na informację o godzinie uroczystości, by ją wszystkim przekazać.
Żabo – Nisia kochała róże … może wieniec z nich zamówić …
Pomysł Jolinka z różami uważam za bardzo dobry.
Ewo oraz pozostali Blogowicze-będzie szybciej i prościej wysyłać pieniądze od razu na konto Żaby.
Rośnie nam delegacja. Miś stwierdził, że jest jeszcze na siłach na całonocną podróż autobusem do Połczyna, skąd Żaba go zabierze
Z Nisią osobiście się nie spotkałam, ale z wirtualnych rozmów poznałam osobę ciepłą, życzliwą i otwartą na świat i ludzi. Smutno.
Serdeczne wyrazy wspólczucia dla Wawrzyńca.
Echidna
Piotrze,
niekiedy przy takich smutnych okazjach rodzina wyraża życzenia np. o nieskładanie kondolencji lub o nieprzynoszenie kwiatów, a zamiast tego dokonanie wpłat na wskazany cel dobroczynny/ przeważnie hospicjum/. Może będziesz miał okazję zapytać o to pana Wawrzyńca. Myślę, że nie będzie to nietaktem.
Ale jeśli będzie wieniec to rzeczywiście, jak podpowiada Jolinek, najlepsze będą róże.
Oczywiście przesyłam na konto Żaby pieniądze na wieniec.
A Żaba na wstępnym rekonesansie i negocjacjach w dobrej kwiaciarni.
Już wiadomo – na srebrnym świerku dużo różowych róż (każda we własnym wazoniku) biała gipsówka i inne takie. Ma być duże i okazałe.
Pyro – tak sobie ten wieniec wyobrażałam. Właśnie różowe.
Dzien dobry,
Danuska, bardzo dziekuje za namiary. Odezwe sie pozniej.
O tym co jest najtrudniejsze w dlugotrwalym zwiazku moge sie dowiedziec tylko czytajac wpisy takie, jak dzisiejszy Gospodarza. 🙂
Wiem natomiast jak trudno jest kupic odpowiednie perfumy, bo to robilem wiele razy. Nie oszukujac sie musimy wybrac takie, ktore odpowiadaja dwom gustom – obdarowywnej kobiety i….naszym wlasnym. I nie wiem ktory przy zakupie jest wazniejszy 🙂 Zycze powodzenia.
Danusiu, czy możesz mi te grzeczność wyświadczyć i założyć za mnie? Oddam przy najbliższej okazji a jak Alicja będzie wcześniej to Ona za mnie, OK? Dziękuję!
Ok,Cichal,wyświadczę 🙂
się nawet śmiać nie chce …
http://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kraj/1641479,1,pierwsze-dni-rzadow-pis-na-jednej-infografice.read
Żabo, Pyro, jutro poślę, mam tylko ważne pytanie, mój bank nie wysyła przelewu, bez dokładnego adresu – czy mogę prosić o namiary na moje k-to email ?
Żabo, już przesyłam. Oczywiście róże. Zawsze były miłością Nisi
Nisia , Laska o wielu sercach, przebojowa, uwielbiana, upierdliwa i spiewajaca, w kazdym razie do zakochania teraz, albo troche pozniej, ale zawsze, bo to serce bylo tylko jedno i jakzesz prawdziwe
Potrafila nie lubiec, zawsze z domyslem, nigdy wrednie, potrafila lubiec, ze sie krajalo, klac rowniez i przede wszystkim byc, nawet czasami mielismy tego farta, plyne z Toba, ze co ? zem wziety, czniam, interpunkcje i inne ogonki tez
roze dostarcze pozniej
Danuśko,
dziękuję, gdybym była przed Cichalem w Polsce, oddam i za niego.
http://aalicja.dyns.cx/news/IMG_7022.JPG
Ala! dziękuje i przepraszam, alem się nie do dostał do Ciebie na Skype!
Nisia miała ciekawe życie, potrafiła o swoich przygodach i przeżyciach fajnie opowiadać. Ceniłam bardzo Jej poczucie humoru,wiedzę oraz miłość do sztuki kulinarnej oraz dobrego towarzystwa,bo to przecież idzie w parze.
Potrafiła też porządnie dosolić i to nie tylko kulinarnie 😉
Alicjo-wiem, że mam, jak w banku 😉
i kochała biżutki jak każda baba ..
oraz Francję i Francuzów 😀
Kwiaty, biżutki, porcelanę blue china, szanty i szantmenów, Szczecin, lotników z Obrony Wybrzeża, muzykę klasyczną i Puszczę Bukową i 150 innych spraw. Człowiek, pełny
Alicjo – znakomite zdjęcie. Dziękuję.
Zgaga – pełną nazwę gospodarstwa Żaba podała wyżej. adres Zajączkowo 28, 78 – 320 Połczyn Zdrój.
Szanta, Rumik oraz Kicia chyba nie uwierzą, że Pani znowu wypłynęła w rejs…
Bardzo smutna wiadomosc. Wyrazy wspolczucia dla najblizszych Nisi.
Pyro, to jest adres Żabich, a nie tego rachunku!
…i bretońskie korrigany…
i Zielona Gęś
„Teatrzyk Zielona Gęś
ma zaszczyt przedstawić
„Miłość”
Osoby:
On & Ona
On:
(poeta) Mario, kocham cię. Kocham tak, jak nikt przedtem i potem. Jak nikt na świecie. Jak nikt w dziejach. Tak nie kochał ani Dante, ani Don Juan. Miłość. Czy ty rozumiesz, co to jest miłość?
Ona:
(medyczka) Rozumiem. Jest to psychiczna hipermetamorfoza prowadząca do hipercenestezji, co w konsekwencji daje angiopatyczną neurastenię.
On:
Dziękuję.
K U R T Y N A
spada ze złowieszczym świstem.
Konstanty Ildefons Gałczyński
1947
Misiu,
dobrze, że jedziesz odprowadzić Monikę, będziecie z Żabą dobrą delegacją.
Krystyna ma rację, być może Rodzina ustaliła, że kwiaty nie, lepiej jakiś zbożny cel.
Ale nie wyobrażam sobie pogrzebu Nisi bez kwiatów, zwłaszcza róż, które tak kochała i hodowała w ilościach!
Znalazłam informację, że pogrzeb Nisi odbędzie się w sobotę, na Cmentarzu Centralnym w Szczecinie. O godzinie 12:00 pożegnanie w kaplicy, o 12:30 ceremonia pogrzebowa.
R.I.P.
Za wcześnie…