Lubię gadżety
Przyznaję się bez bicia: uwielbiam kuchenne gadżety. Wszystkie te tareczki do gałki muszkatołowej, frymuśne nożyki do cięcia pasków marchewki, wyciskacze do limonek, zupełnie różne od tych do cytryn, czy przyrządy do obierania szparagów. I proszę sobie wyobrazić, że wszystkich używam, oczywiście wtedy, kiedy mogą być przydatne.