Małe jest trudne
Mam na myśli jednoosobowe gospodarstwo, które z konieczności bywa czasem trudne do prowadzenia i nieoszczędne. Wiadomo, że doskonałym remedium na pozostające jedzenie jest włożenie go do zamrażarki. Kupienie mrożonych warzyw i zużywanie ich w jednoosobowych porcjach jest także dobrym wyjściem (o mrożeniu i mrożonkach rozmawiamy tu od kilku dni). Ale to nie załatwia wszystkich problemów.