Worek z prezentami
Jak przebiegał Zjazd, opowiedzą i pokażą zapewne jego uczestnicy. Z odprysków rozmów podsłuchanych na mojej werandzie wydaje się, że był niezwykle udany. Podobnie jak herbaciano-kawowe spotkanie, które miało miejsce w sobotę po południu pod moim domem.