Słychać tu tętent tatarskich koni
Po raz kolejny podróżowałem w poprzek przez nasz piękny kraj. Tym razem na północny wschód od Kurpi. I znowu byłem zachwycony: zarówno krajobrazem (nie było odgradzających mnie od pól, łąk i lasów gigantycznych płotów), jak i drogami. A nie były to autostrady, tylko szosy i drogi szybkiego ruchu. Jechałem bowiem spod Pułtuska za Białystok. Oczywiście […]