Uff, jak gorąco, czyli wspaniale
Bardzo lubię upały. Dlatego tez najczęściej wyjeżdżam na południe Italii na przełomie lipca i sierpnia, gdy temperatura tam przekracza 35 st. C. Wtedy dopiero czuję radość życia. Dlatego też pierwsze gorące dni tegorocznej wiosny wprawiły mnie w stan euforii, ale wiem, że takich wariackich miłośników upałów jest mało. I gdy ja się cieszę, to inni […]