Choć zimno to przyjemnie
Spędziliśmy zimny weekend na wsi. Wiało ale głów nie urywało. Nawet dało się połazić po łąkach (trochę jeszcze za dużo wody więc skakaliśmy z kępy na kępę) lecz znacznie przyjemniej było w lesie. Zaczynają kwitnąć forsycje. Są fiołki, barwinek i zawilce. Biegają zające i sarny. Część gniazd bocianich też już zagospodarowane. Słowem – wiosna! Dom […]