Do zobaczenia w przyszłym roku
Ufff! – to dźwięk, który może chyba wydać z siebie Stara Żaba. Najazd Hunów (chyba!?) już się skończył. Ale ktoś, kto hoduje kilkadziesiąt (chyba pół setki) koni, sforę psów i mieszka z dala od ludzkich zabudowań, pośród dziczyzny, która czasem wpada do jej kuchni i na stół, jest w stanie zdzierżyć nie takie naloty. Ewa była […]