Pamiętasz Capri tę wyspę kochanków?…
Pamiętam, oczywiście, że pamiętam. Zwłaszcza, ze tak niewiele czasu upłynęło od momentu gdy z Basią i Zuzią wędrowaliśmy po stromych uliczkach miasteczka. Napawaliśmy się widokiem jachtów na morzu, pięknym ogrodem cesarza Augusta utrzymywanym dzięki pieniądzom Kruppa, kamienistą plażą tuż przy porcie i ruinami pozostałymi po willi Tyberiusza. Widok ze statku w drodze na Capri Piękna […]