Lecą same do gąbki… nie tylko gołąbki

Trudno znaleźć osoby, które nie lubią drobiu. To mięso smakowite, łatwo dostępne, zazwyczaj proste i szybkie w przygotowaniu. Kurczaki i indyki są przy tym naprawdę tanie i doskonale nadają się na dania dietetyczne. A nieco droższe kaczki i gęsi w różnych kulinarnych postaciach są bywają  atrakcją nawet wykwintnych posiłków. Warto więc przypomnieć sobie parę rad dotyczących dań z drobiu a wydobytych ze starych książek i zapisków domowych naszych mam lub nawet babć.

Kurczęta po polsku
*W jakiej temperaturze piec całe tuszki drobiowe
Chudy drób, czyli indyczki i kurczaki, w całości najlepiej piec w temperaturze 200°C, a gdy się zrumienią, dopiekać w 180°C, często polewając je sosem z pieczenia. Tłusty drób, a więc kaczki i gęsi (faszerowane lub nie), wstawiamy do gorącego piekarnika (220°C), a gdy nabierze złotej barwy, zmniejszamy temperaturę do 200°C. Jeśli po 2,5 godziny pieczenia kaczka lub gęś wciąż jest twarda (no cóż, kupiliśmy niezbyt młodą sztukę), wyjmijmy ją z piekarnika, podlejmy gorącą wodą i duśmy jeszcze ok. 30 – 40 minut.

Gęś z kaszą wg. starego przepisu Fot. P.Ad.

*Przygotowanie gęsi i kaczki
Mięso kaczek i gęsi jest bardziej tłuste niż mięso innych rodzajów drobiu. Przygotowując je, trzeba pamiętać o kilku podstawowych prawidłach.
  Oba te rodzaje drobiu mają tłuszcz zarówno pod skórą, jak i w środku tuszki. Przygotowując kaczkę lub gęś warto wyjąć cały tłuszcz z wnętrza. Amatorzy mogą spożytkować go, wytapiając smalec. Przyprawiony majerankiem, czosnkiem i jabłkiem jest rarytasem.
  Piekąc kaczkę czy gęś, nie trzeba używać już dodatkowego tłuszczu, wystarczy polewać je na zmianę wytapiającym się własnym i odrobiną zimnej wody. W niektórych przepisach doradza się także polewanie gęsi i kaczki pod koniec pieczenia piwem dla uzyskania chrupiącej, rumianej skórki.
  W trakcie pieczenia warto nakłuć tuszki w okolicach udek i na piersiach, aby nadmiar tłuszczu mógł się wydostać na zewnątrz.
  Bardzo tłuste sztuki doskonale nadają się do duszenia. Pod koniec duszenia można zlać tłusty sos, odstawić w chłodne miejsce, a kiedy zastygnie – tłuszcz usunąć, a sos przyprawić (na przykład łyżeczką octu balsamicznego, suszonymi śliwkami czy sokiem pomarańczowym).
  Dodatek ziół, takich jak oregano czy majeranek, powoduje, że mięso zyskuje na smaku i staje się lżej strawne i zdrowsze. Temu celowi służy również tradycyjny w kuchni polskiej dodawanie jabłek.
  Coraz częściej w hipermarketach kupujemy nie tylko kurczaki i indyki, ale także gęsi i kaczki w częściach (także świeże, nie zamrożone). Jest to bardzo wygodne, niektóre bowiem potrawy lepiej przyrządzać tylko z udek, inne tylko z piersi. Poza tym przy zakupach możemy sprawdzić, czy mięso nie zawiera zbyt wiele podskórnego tłuszczu.

I teraz chyba pora na zakupy i przygotowanie dobrej uczty z udziałem conajmniej jednego z opisanych tu ptaszków.