Zabrakło Basi pióropusza
Druga tura imienin też już za nami. Teraz planujemy trzeci wieczór. Ma być równie atrakcyjny kulinarnie jak dwa pierwsze. Towarzyskie atrakcje zapewnione, bo podzieliliśmy przyjaciół na podgrupy (po 8 osób każda) gwarantujące zarówno ciekawe rozmowy jak i zbiorową wesołość. Prawdę mówiąc nie ma wśród nich ponuraków ani malkontentów. Śledzie pod kołderką Tym razem postanowiliśmy przygotować […]