Wakacyjna czkawka
To już naprawdę ostatni raz zamęczam blogowiczów wakacyjnymi reminiscencjami. Ale nie mogę opędzić się od wspomnień. Ostatni dzień i ostatnią noc przed powrotem do domu spędziliśmy – jak wiecie – w uroczym austriackim miasteczku Poysdorf. Hotel Veltlin jest od lat naszą stałą bazą podczas podróży na południe i podczas powrotów. To nie tylko pięknie położony i wspaniale […]